W pobliżu wsparcia technicznego - analiza futures na WIG20
Pierwsze takty środowej odsłony, to silny powiew optymizmu, wyrażony w postaci niewielkiej luki hossy na otwarciu. Tego typu sekwencje zdarzeń na generalnie słabym i pozbawionym wigoru rynku raczej nigdy nie oznaczają niczego dobrego dla strony atakującej.
12.02.2015 10:01
[ Wykres FW20H1520 - skala dzienna
]( http://finanse.wp.pl/isin,PL0GF0006684,notowania-podsumowanie.html )
Wczoraj było podobnie. Kontrakty dotarły do lokalnej Median Line (prezentowany przeze mnie w opracowaniach online wykres w skali 60 minutowej) i zapał kupujących do wywierania dalszej presji nagle gdzieś się ulotnił. Zamiast kolejnej próby przełamania oporu: 2362 - 2369 pkt., kontrakty powróciły w okolice respektowanej ostatnio lokalnej strefy wsparcia: 2334 - 2338 pkt., po czym rynek, jak to ostatnio ma w zwyczaju, zaczął stabilizować się w relatywnie wąskim korytarzu cenowym.
Można by powiedzieć, dzień jako co dzień, choć z tym jednak zastrzeżeniem, że w miarę upływu czasu działania inicjowane przed podaż cechowały się coraz większą skutecznością. W efekcie wymieniona wcześniej strefa: 2334 – 2338 pkt. nie utrzymała wreszcie naporu podaży. Taki scenariusz rysował się już od kilku dni, choć dopiero wczoraj przyszedł czas na jego realizację. Miało to takie konsekwencje, że marcowa seria kontraktów w dość szybkim tempie (zwłaszcza jak na ostatnie czasy) zaczęła przybliżać się do kolejnego obszaru wsparcia: 2311 - 2315 pkt.
W komentarzu wideo zwracałem jednak także uwagę na pojedynczy poziom 2323 pkt., w rejonie którego grupują się projekcje niewielkiego (intradayowego) układu ABCD, spełniającego zależność: AB = CD. W końcowej fazie sesji właśnie we wskazanym rejonie cenowym koncentrował się handel na FW20H1520.
W dalszym ciągu jednak większe znaczenie posiada w moim odczuciu strefa: 2311 - 2315 pkt. Można zatem przyjąć założenie, że w przypadku braku reakcji popytu na w/w wsparciu uzyskalibyśmy kolejne potwierdzenie słabości rynku. Już wcześniej bowiem pojawił się niepokojący sygnał negacji krótkoterminowej linii trendu wzrostowego (wręcz książkowo zadziałała tutaj zasada zmiany biegunów), nie wspominając oczywiście o nieudanych próbach przełamania węzła: 2362 - 2369 pkt.
Podsumowując, działania zainicjowane wczoraj przez podaż sprawiły, że kontrakty oddaliły się od kluczowej i respektowanej w ostatnim czasie zapory podażowej: 2362 - 2369 pkt. Jednocześnie rynek przybliżył się do pierwszego, w miarę wiarygodnego wsparcia technicznego, wytyczonego na bazie zniesienia 38.2% (strefa: 2311 - 2315 pkt.).
Ponieważ w ujęciu krótkoterminowym obowiązuje w tej chwili trend boczny, nie mamy stuprocentowej pewności, że negacja w/w węzła Fibonacciego stanie się czynnikiem mobilizującym podaż do jeszcze większej aktywności. Jak wiadomo bowiem główną cechą trendów bocznych są przeciwstawne ruchy falowe, które pojawiają się w relatywnie wąskich obszarach cenowych.
Niemniej jednak wygenerowane wcześniej wskazania techniczne obrazują coraz większą niemoc strony popytowej. Może jest to złudne przeświadczenie (w końcu generowane sygnały techniczne w trendach bocznych, przy zanikającej chwilami zmienności, cechują się z założenia mniejszym poziomem wiarygodności), ale trwałe sforsowanie wsparcia technicznego: 2311 – 2315 pkt. wpisywałoby się tutaj dość dobrze w pewną logiczną sekwencję zdarzeń, jakie wystąpiły już na analizowanej serii kontraktów (wymienionej wcześniej przełamanie testowanej wielokrotnie linii trendu wzrostowego, problemy ze sforsowaniem istotnego oporu). Nie można zatem wykluczyć, że mielibyśmy wówczas do czynienia z sygnałem zapowiadającym kontynuację tendencji spadkowej, z opcją przetestowania kolejnego, stosunkowo szerokiego korytarza cenowego: 2280 - 2286 pkt., wytyczonego na bazie zniesienia 61,8 proc..
Na razie jednak transakcje na FW20H1520 są zawierane ponad stosunkowo istotnym wsparciem, a dodatkowo na wykresie 60 minutowym ukształtował się niewielki układ ABCD, mający akurat w tym ujęciu charakter prowzrostowy
Paweł Danielewicz
Doradca inwestycyjny nr 402
Analityk techniczny
DM BZ WBK