W Polsce zapotrzebowanie na farmaceutyki będzie rosnąć szybciej niż w krajach rozwiniętych
Wartość globalnych wydatków na leki będzie rosnąć o 4-7 proc. rocznie, a w 2018 roku osiągnie poziom 1,28-1,31 bln dol. – prognozuje IMS Health. W Polsce popyt na farmaceutyki będzie się zwiększał szybciej niż na rynkach rozwiniętych, chociaż przewidywana dynamika nie przekroczy 4 proc. rocznie. Motorem wzrostu krajowego rynku będą szpitale z lekami terapeutycznymi stosowanymi w chorobach onkologicznych oraz zakaźnych.
03.12.2014 | aktual.: 03.12.2014 10:26
– Oczekujemy, że w 2018 roku liczony w cenach producenta globalny rynek leków osiągnie wartość 1,3 bln dolarów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Katarzyna Leoszkiewicz, specjalistka analiz w badającej rynek farmaceutyczny, biotechnologiczny i technologii medycznych firmie IMS Health. – W ciągu najbliższych pięciu lat średnioroczne tempo wzrostu ukształtuje się na poziomie od 4 proc. do 7 proc. Oczywiście nie będzie ono jednakowe w skali całego globu.
Do osiągnięcia prognozowanego wzrostu wartościowego w znacznym stopniu przyczynią się ten rok i następny. Powodem takich prognoz jest z jednej strony szeroko rozpowszechnione stosowanie leków specjalistycznych i innowacyjnych na rynkach rozwiniętych (USA, Japonia, Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania, Wielka Brytania, Kanada, Korea Południowa), z drugiej – rosnąca świadomość chorych w zakresie dostępu do leczenia w krajach rozwijających się dynamicznie (m.in. Polska, Chiny, Brazylia, Rosja, Indie). W tym czasie nie będziemy mieć też do czynienia ze znaczącym poziomem wygasania ochrony patentowej na światowych rynkach leków.
W kolejnych trzech latach wzrost będzie umiarkowany.
– Zakładamy, że za 40 proc. rynku odpowiedzialne będą farmaceutyki specjalistyczne stosowane w takich obszarach terapeutycznych, jak choroby onkologiczne, układu oddechowego oraz zakaźne – precyzuje Leoszkiewicz. – W ciągu najbliższych pięciu lat do sprzedaży trafi około 200 nowych leków. Przemawia za tym fakt, że obecnie bardzo wiele cząsteczek liniowych [wykorzystywanych podczas projektowania farmaceutyków – red.] jest w ostatniej fazie badań klinicznych, z czego 25 proc. to substancje stosowane w chorobach nowotworowych. Zatem ten segment rynku – naszym zdaniem – będzie głównym motorem wzrostu na świecie.
IMS Health szacuje, że wprowadzenie nowych leków w onkologii tylko w 2018 roku może przynieść 100 mld dolarów. Dla porównania leki stosowane w leczeniu wirusowego zapalenia wątroby typu C wygenerują taką kwotę w ciągu pięciu lat objętych badaniem.