W sierpniu chińskie indeksy najgorsze na świecie
Paniczną wyprzedaż na giełdach spowodowały obawy o rychłe ograniczenie akcji kredytowej
01.09.2009 | aktual.: 01.09.2009 09:58
.
Na chińskim rynku sierpień zakończył się ostrym spadkiem. Indeks Shanghai Composite stracił wczoraj najwięcej od czerwca 2008 r. Do wyprzedaży przyczyniły się obawy, że spowolnienie akcji kredytowej może zahamować ożywienie w tej trzeciej pod względem wielkości światowej gospodarce.
Największy spadek od października
Główny indeks szanghajskiej giełdy zniżkował o 6,7 proc. i w rezultacie odnotował największy miesięczny spadek od października ubiegłego roku. Od 15-miesięcznego maksimum z 4 sierpnia stracił 23 proc., co na chińskiej giełdzie rozpoczęło rynek niedźwiedzia. Spadek szanghajskiego indeksu był też w sierpniu największy spośród wskaźników 89 czołowych światowych giełd.
_ Na chińskim rynku panuje przekonanie, że hamowanie akcji kredytowej już jest przeprowadzane. Teraz już tylko bardzo dobre dane makroekonomiczne za sierpień lub stanowcze oświadczenie władz centralnych mogłyby odwrócić ten trend _ - uważa Howard Wang z firmy IF Asset Management, która zarządza 50 mld USD.
Maksymalne zniżki kursów
Kursy co najmniej 150 spółek spośród niemal 900 tworzących szanghajski indeks spadły wczoraj o dopuszczalne 10 proc. Papiery Industrial Bank i Aluminium Corp. of China odnotowały takie właśnie maksymalne zniżki po ukazaniu się w czasopiśmie "Caijing" artykułu szacującego wartość udzielonych w sierpniu kredytów na 200 mld juanów. Byłoby to prawie dwa razy mniej niż w lipcu, kiedy chińskie banki pożyczyły prawie 360 mld juanów. W czerwcu łączna kwota nowych kredytów wyniosła jeszcze 1,53 bln juanów. W całym pierwszym półroczu klienci indywidualni i spółki pożyczyli 7,4 bln juanów, ale w lipcu wartość kredytów była najmniejsza od dziewięciu miesięcy – wynika z oficjalnych danych Ludowego Banku Chin.
Wczorajszy spadek szanghajskiego indeksu był największy od 10 czerwca ubiegłego roku, kiedy wskaźnik ten stracił 7,7 proc., a przyczyną tak znaczącej przeceny była wtedy informacja, że bank centralny nakazał bankom komercyjnym zwiększenie rezerw, by ograniczyć wzrost kredytów i inflacji.
_ Wczoraj byliśmy już świadkami panicznej wyprzedaży. Pesymizm inwestorów wynika jednak bardziej z obaw o kłopoty z płynnością w krótkim okresie niż z jakichś zmian w fundamentach gospodarki. Inwestorzy czekają teraz na krok do przodu ze strony rządu lub choćby wykonanie jakiegoś gestu _ - powiedział Leo Gao z firmy APS Asset Management, która zarządza około 600 mln USD.
Teraz sporo zależy od wyników spółek
Sierpniowy spadek szanghajskiego indeksu o ponad 20 proc. powstrzymał błyskawiczny wzrost o 103 proc. od listopadowego dołka. Inwestorzy rzucili się do zakupów, gdy rząd przeznaczył na ożywienie gospodarki 4 bln juanów, a banki olbrzymimi kredytami wspierały wzrost, tak by osiągnął w tym roku planowane 8 proc.
Wielu obserwatorów uważa, że takich spektakularnych działań już nie będzie, natomiast zacznie liczyć się rentowność spółek. I dlatego rząd zalecił ograniczenie nadmiernych mocy produkcyjnych w kilku branżach. Wczoraj o 10 proc. staniały akcje China Petroleum & Chemical Corp. w wyniku obaw, że rząd mimo drożejącej ropy nie będzie podnosił cen paliw, by wesprzeć gospodarkę.
Jerzy Boćkowski
PARKIET