W tym mieście okradają Polaków na potęgę. Służby ostrzegają

Coraz więcej polskich turystów jest okradanych w Rzymie - taką informację przekazały PAP służby konsularne. Wzmożone zainteresowanie wizytami w Wiecznym Mieście wykorzystują przede wszyscy kieszonkowcy i złodzieje samochodów.

Rośnie liczba kradzieży w RzymieRośnie liczba kradzieży w Rzymie
Źródło zdjęć: © East News | AA/ABACA
oprac.  MAGL

W ocenie służb konsularnych uważać muszą wszyscy, którzy podróżują do stolicy Włoch. Rośnie także liczba kradzieży w okolicach Rzymu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polskie truskawki za ponad 20 zł za kg. Wiemy, kiedy będzie taniej

W Rzymie kradną nawet całe pojazdy. Tu trzeba uważać

Wielu okradzionych Polaków zgłasza się do konsulów, pełniących dyżury. Łupem złodziei padają m.in. kampery, ale z informacji służb konsularnych wynika, że znikają nawet całe pojazdy. Poza tym zarejestrowano liczne włamania do samochodów osobowych.

Szczególną ostrożność należy zachować na rzymskim dworcu kolejowym Termini, gdzie od lat grasują kieszonkowcy. Wykorzystują tłok przy przejściu do pociągu oraz to, że podróżni wpatrując się w tablice informacyjne często nie pilnują swoich bagaży.

Choć do pilnowania dworca skierowano dodatkowe patrole policji i wojska, to ten rejon jest uznawany za niebezpieczny i trzeba zachować wzmożoną czujność, aby nie stracić pieniędzy, bagażu czy dokumentów.

W rzymskim metrze zapanował "Dziki Zachód"

Poza tym do masowych kradzieży dochodzi w rzymskim metrze. Złodzieje grasują przede wszystkim w obrębie stacji obleganych przez turystów, czyli Termini, Koloseum, Barberini i Ottaviano.

Rzymska policja regularnie informuje o operacjach wymierzonych w kieszonkowców w metrze, w trakcie których zatrzymuje po kilkanaście osób w krótkim czasie. Mimo tego złodzieje nie odpuszczają.

Kieszonkowcy okrążają turystę w wagonie metra, tworząc sztuczny tłok. W ten sposób kradną portfele i telefony komórkowe. Do podobnych sytuacji dochodzi w autobusach, głównie tych zatłoczonych, które zmierzają w kierunku Watykanu i historycznego centrum Rzymu.

Na razie złodzieje kompletnie nie przejmują się działaniami podejmowanymi przez włoskich funkcjonariuszy. Stołeczna prasa wskazuje, że w środkach komunikacji "panuje Dziki Zachód".

38 tys. turystów zapłaciło za wstęp do Wenecji

Mimo plagi oszustów turyści kochają Włochy, nawet jak muszą ponieść dodatkową opłatę. Jak już informowaliśmy w WP, 27 kwietnia, drugiego dnia pilotażowego programu rejestracji wizyt w Wenecji, do historycznego centrum tego miasta wstąpiło ponad 23 tys. turystów z różnych zakątków świata. Łącznie przez dwa dni od wprowadzenia nowych przepisów za wstęp do miasta na wodzie zapłaciło 38 tys. turystów.

Każdy z turystów uiścił opłatę w wysokości 5 euro, którą media określają "batem na turystów". Opłata ta jest pobierana od osób, które nie planują wykupić noclegu w Wenecji.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje