W UE nie będzie planu ratunkowego dla rynków finansowych na wzór USA

Komisja Europejska i francuskie
przewodnictwo w UE odrzuciły w środę możliwość akcji ratunkowej na
rynkach finansowych, wzorowanej na działaniach rządu USA, który
chce wykupić tzw. złe długi kosztem 700 mld dolarów.

24.09.2008 | aktual.: 28.09.2008 14:22

_ Sytuacja, z jaką musimy się zmierzyć w Europie, nie jest tak poważna i kraje członkowskie nie uważają na tym etapie, że plan taki, jak w USA, jest konieczny _ - oświadczył unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych Joaquin Almunia podczas debaty w Parlamencie Europejskim na temat kryzysowej sytuacji na rynkach finansowych.

_ Mówimy o planie dla USA, który jest dostosowany do tamtejszych warunków. Trzeba przypomnieć, że to tam kryzys się narodził i tam sektor finansowy ucierpiał najbardziej _ - powiedział komisarz.

_ Nie rozpatrujemy takich środków jak skupowanie złych długów _ - potwierdził w imieniu francuskiego przewodnictwa minister ds. europejskich Jean-Pierre Jouet.

_ System finansowy UE jest stabilny i nie wymaga tego rodzaju środków _ - dodał.

Almunia powiedział jednak, że sytuacja gospodarcza i perspektywy na przyszłość są niepewne.

_ Wciąż mamy do czynienia z zagrożeniami dla wzrostu gospodarczego _ - powiedział komisarz.

W najnowszych prognozach gospodarczych KE obniżyła prognozę tegorocznego wzrostu gospodarczego dla UE do zaledwie 1,3 proc.

Według Almunii odpowiedzią KE na kryzys będą inicjatywy legislacyjne wg ustalonego wcześniej kalendarza. W przyszłym tygodniu KE ma zaproponować rewizję dyrektywy o wymogach kapitałowych, by zaostrzyć kryteria kapitału własnego, jakie każda instytucja finansowa (bank, fundusz inwestycyjny)
musi spełnić, by zapewnić bezpieczeństwo wkładów.

W październiku z kolei KE ma zaproponować zaostrzenie warunków działalności agencji ratingowych, w tym zwiększenie nadzoru, by zapewnić większą przejrzystość i wiarygodność ich analiz. KE uważa, że ponoszą one częściową odpowiedzialność za trwający kryzys, bowiem początkowo nie doszacowały ryzyka niektórych produktów finansowych, a następnie z opóźnieniem odnotowały pogorszenie sytuacji na rynku.

Kolejne inicjatywy mają dotyczyć wzmocnienia tzw. zasad ostrożnościowych i standardów księgowych.

_ Kryzys pokazał, że obecny model regulacji i nadzoru musi być zrewidowany _ - przyznał Almunia. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)