22.6.Warszawa (PAP) - Według prognoz Departamentu Analiz i Prognoz Ministerstwa Gospodarki w VI produkcja przemysłowa spadła o ok. 7 proc, zaś inflacja obniży się do 3,5 proc.
"Według naszych prognoz w czerwcu produkcja spadła o około 7 proc. Ale mamy nadzieję, że następne miesiące powinny być lepsze choćby ze względu na efekt niższej bazy z poprzedniego roku. Widoczna poprawa powinna być już w sierpniu. A w IV kwartale spodziewamy się wzrostu produkcji" - powiedziała "Gazecie Prawnej" Aneta Piątkowska, dyrektor Departamentu Analiz i Prognoz Ministerstwa Gospodarki.
"Zakładamy, że spadek produkcji w II kwartale będzie nieco mniejszy niż w I kwartale. Wtedy było minus 10 proc., w drugim oczekujemy minus 8 proc." - dodała.
W piątek GUS podał, że produkcja przemysłowa w maju 2009 roku spadła o 5,2 proc. rok do roku, po spadku o 12,2 proc. rdr w kwietniu 2009 roku.
"Taki wynik nastraja jednak optymistycznie i jest dobrą zapowiedzią na następne miesiące. Nie możemy jednak zapominać, że to cały czas spadek produkcji" - powiedziała.
Zdaniem Piątkowskiej, spadek produkcji jest skutkiem głębokiego spadku eksportu.
"Spadki sprzedaży za granicę będą się utrzymywać jeszcze przez kilka miesięcy. Poprawy możemy się spodziewać dopiero w IV kwartale i to raczej będzie wyrównanie do stanu sprzed roku niż wzrost. Natomiast popyt krajowy jest w miarę stabilny. Choć na pewno wchodzimy w ten gorszy okres. II i III kwartał będą czasem najgłębszego spowolnienia w tym roku" - powiedziała Piątkowska.
Z danych GUS wynika, że wskaźnik cen dóbr i usług konsumpcyjnych w maju wzrósł rdr o 3,6 proc. MG szacowało inflację w maju na 3,8 proc.
"Według nas inflacja w czerwcu obniży się do około 3,5 proc. W dłuższej perspektywie oczekujemy stabilizowania się kursu złotego, co powinno dodatkowo wygaszać impulsy inflacyjne z początku roku" - powiedziała.
Piątkowska powtórzyła, że MG prognozuje wzrost PKB w 2009 na poziomie 0-1 proc.
"Z pewnym niepokojem patrzymy na II i III kwartał, ale według naszych analiz tempo wzrostu PKB będzie mimo wszystko dodatnie, na niewielkim plusie. A w IV kwartale powinno już nastąpić wyraźne odbicie" - powiedziała.
W czerwcu w rozmowie z PAP Piątkowska powiedziała, że tegoroczna dynamika PKB powinna pozostać dodatnia i znaleźć się w przedziale 0-1 proc., chociaż należy zakładać, że II i III kwartał br. będą słabsze, z niższą dynamiką wzrostu gospodarczego niż I kw.
Zgodnie z przyjętymi przez rząd wskaźnikami do przyszłorocznego budżetu, PKB w 2010 roku ma wzrosnąć o 0,5 proc.
"To prognoza budżetowa. Ona musi być ostrożna. Minister finansów chce uniknąć niepotrzebnych napięć, jakich przykład mamy w tym roku. (...) Nadal mamy dużą niepewność (...). My spodziewamy się, że rok 2010 będzie lepszy niż 2009" - dodała. (PAP)
nik/ gor/
