W Zakładach Azotowych Puławy drugi dzień trwa strajk okupacyjny bez przerywania produkcji
18.03. Lublin (PAP) - W Zakładach Azotowych Puławy związkowcy drugi dzień prowadzą strajk okupacyjny bez przerywania produkcji. Żądają podwyżki płac o 15 proc. Zarząd Zakładów...
18.03.2012 | aktual.: 19.03.2012 07:08
18.03. Lublin (PAP) - W Zakładach Azotowych Puławy związkowcy drugi dzień prowadzą strajk okupacyjny bez przerywania produkcji. Żądają podwyżki płac o 15 proc. Zarząd Zakładów godzi się na podwyżkę, ale chce wprowadzić nowy taryfikator płacowy i nowy regulamin premii.
"W niedzielę rano po trzeciej zmianie dołączyli kolejni strajkujący. Obecnie jest ich 374" - poinformował PAP rzecznik prasowy Komitetu Strajkowego Wojciech Pokora.
Protest rozpoczął się w sobotę po południu. Polega na tym, że na terenie Zakładów, pozostają pracownicy, którzy zakończyli pracę na kolejnych zmianach. Strajkujący gromadzą się w kilku wyznaczonych pomieszczeniach - świetlicach, salach konferencyjnych - w poszczególnych budynkach Zakładów, w których pracują. Mają karimaty i śpiwory; dostarczane jest im jedzenie.
Praca w Zakładach odbywa się na trzy zmiany, przez całą dobę i wszystkie dni tygodnia; instalacje obsługiwane są przez pięć zmieniających się brygad pracowników.
Protest prowadzą dwa spośród sześciu działających w spółce związków zawodowych, które są w sporze zbiorowym z pracodawcą od sierpnia ub. roku. "Będziemy protestować do skutku" - zapowiedział przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego ZA Puławy Sławomir Wręga.
Zarząd puławskich zakładów jest gotowy zgodzić się na podwyżkę, ale chce ją połączyć z wprowadzeniem nowego taryfikatora płacowego oraz nowego regulaminu premiowania. Jak informował rzecznik Zakładów Azotowych Puławy Grzegorz Kulik, władze spółki przedstawiły komitetowi strajkowemu propozycje rozdysponowania podwyżki - 6 proc. otrzymaliby wszyscy pracownicy, a kolejne 4 proc. pracownicy, którzy otrzymują niższe wynagrodzenie skalkulowane według starego taryfikatora. Pozostałe 5 proc. podwyżki przeznaczone byłoby na fundusz premiowy i miałoby być wypłacane w ramach nowego sytemu motywacyjnego.
Podwyżka i nowe regulacje mogłyby być wprowadzone od nowego roku obrachunkowego, czyli od lipca. Kulik zaznaczył, że zarząd spółki nie wycofał się z podwyżek mimo 16 proc. wzrostu cen gazu, co spowoduje, że koszty zakupu gazu w ZA Puławy w roku 2012 wzrosną o ok. 136 mln zł.
Porozumienie w sprawie regulacji płacowych podpisały cztery z sześciu działających w spółce organizacji związkowych. Dwa związki: Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego ZA Puławy oraz Społeczny Związek Zawodowy Pracowników ZA Puławy nie podpisały porozumienia i prowadzą spór zbiorowy z zarządem Zakładów.
Protestujący związkowcy domagają się podwyżki z wyrównaniem od początku b. roku, na podstawie obecnie obowiązującego taryfikatora płac. Jak tłumaczy Wręga, propozycje zarządu zmierzają do tego, "by zbyt wysoko wynagradzać kadrę dyrektorską natomiast zbyt nisko pracowników produkcji oraz niższej i średniej administracji".
Kolejne rozmowy protestujących z zarządem zaplanowano na poniedziałek.
Puławskie Zakłady zatrudniają ponad 3,2 tys. pracowników. Średnia płaca wynosi mniej więcej 5 tys. zł. Za rok obrotowy 2010/2011 zakłady miały 226 mln zł zysku. (PAP)
ren/ itm/