W znanym z piwa Grodzisku Wielkopolskim po 22 latach znów działa browar
Po 22 latach od zamknięcia ostatniego browaru, w Grodzisku Wielkopolskim przywrócono produkcję piwa. Miasto szczyci się ponad 700-letnią tradycją piwowarską i znane jest z własnego stylu piwa. Dla samorządu Grodziska jest to powrót do korzeni i sposób na promocję.
17.06.2015 10:25
Udostępniamy nagranie wideo:
http://serwiswideo.pap.pl/wideo/W-znanym-z-piwa-Grodzisku-Wielkopolskim-po-22-latach-znow-dziala-browar.mp4
Piwo grodziskie było znane w całym kraju. Warzone jest według tradycyjnej receptury. Ze względu na dużą zawartość dwutlenku węgla - dającego charakterystyczne bąbelki - uważane jest przez piwoszy za "szampana wśród piw".
"Minęły trzy lata od czasu, kiedy kupiliśmy nieruchomość po ostatnim browarze, który warzył piwo grodziskie. Teraz ten jedyny polski styl piwa wrócił na rynek. Inwestycja od momentu remontu i instalacji urządzeń trwała około roku i kosztowała blisko 10 mln zł" - powiedział członek zarządu browaru w Grodzisku Wielkopolskim Krzysztof Panek.
Po zakończeniu pierwszego etapu inwestycji browar osiągnął moc produkcyjną 20 tys. hektolitrów piwa rocznie. Prezes podał, że browar ma możliwości zwiększenia w przyszłości rocznej produkcji do 50-60 tys. hektolitrów. Wytwarzane w Grodzisku piwo jest obecnie rozlewane i butelkowane w Miłosławiu.
Grodziski browar mieści się w objętym ochroną konserwatorską budynku warzelni - w trakcie remontu wyeksponowano historyczne elementy architektury. Obok znajduje się dawna słodownia - na razie zabezpieczona, aby nie niszczała. W przyszłości ma być wykorzystana nie tylko w celach produkcyjnych, ale też jako pub i miejsce, gdzie można wyeksponować pamiątki związane z piwem grodziskim.
Wytwarzany w browarze trunek sprzedawany jest pod marką "Piwo z grodziska" a nie znaną wcześniej nazwą "Piwo grodziskie". Członek zarządu browaru Aleksander Chmielewski tłumaczy, że dawna nazwa jest zastrzeżona i obecny producent nie może jej używać. "Myślę, że dla konsumentów najważniejszej jest pochodzenie tego piwa i sposób warzenia" - ocenił.
Do warzenia piwa wykorzystywana jest woda z miejscowego ujęcia oraz drożdże grodziskie. Te ostatnie udało się zachować dzięki miłośnikowi piwa, który przez ponad 20 lat przechowywał je we własnej lodówce. Między innymi z tych składników ma pochodzić oryginalny smak piwa z Grodziska.
"W zwykłym piwie typu pils jest słód jęczmienny, w tym jest w 100 proc. pszeniczny, który dodatkowo jest dymiony dymem z drewna dębowego. Piwo typu pils jest robione na drożdżach dolnej fermentacji, a nasze piwo na drożdżach grodziskich, które są drożdżami górnej fermentacji" - opisał specyfikę grodziskiego trunku Chmielewski.
Dodał, że ma ono dość niską zawartość alkoholu - ok. 3,1 proc., jest niepasteryzowane i refermentowane. "Po rozlewie dodaje się trochę materiału, który dostarcza cukru dla drożdży, żeby nastąpiła w butelce powtórna fermentacja. Dzięki temu to piwo ma znacznie większy poziom dwutlenku węgla - znacznie więcej bąbelków" - tłumaczył.
Proces refermentacji wymaga określonej temperatury i czasu. Piwo leżakuje przez ok. trzy tygodnie.
Zdaniem Chmielewskiego w ostatnich latach rynek piwa w Polsce zmienił się, dzięki czemu można było reaktywować produkcję w Grodzisku. "W Polsce działa ponad sto browarów i większość ma wolumen produkcji poniżej 20 tys. hektolitrów piwa rocznie" - wskazał.
Burmistrza Grodziska Wielkopolskiego Henryk Szymański przyznaje, że zależało mu, aby browar wrócił do życia. "Mamy nasz regionalny produkt. Grodziszczanie z pokolenia na pokolenie żyli z piwem grodziskim, które było rozpoznawalne. Mieszkańcy kibicowali inwestycji. To powrót do naszych korzeni" - stwierdził.
Burmistrz przypomniał, że piwo w Grodzisku było warzone od 1301 r. "Od tej daty liczone są też prawa miejskie. W XIX w. w okolic było 37 browarów, nawet był browar burmistrzowski przy ratuszu" - dodał.
Piwo z Browaru w Grodzisku Wielkopolskim ma być dostępne w sieciach handlowych i specjalistycznych sklepach. Oprócz tradycyjnego grodziskiego warzone jest tu piwo "Bernardyńskie" oraz "Piwo naturalne" w dwóch smakach: czerwona porzeczka i kwiat czarnego bzu.
Mateusz Pilarczyk (PAP)
pil/ mab/
Pobranie jest możliwe po podaniu loginu i hasła:
użytkownik: wideo01
hasło: OZsV2TzG%!if