Wakacje na kredyt? Tak, ale z głową

Niektórzy wakacyjne wyjazdy planują cały rok. Obmyślają trasy, czytają przewodniki, porównują oferty hoteli, a przede wszystkim odkładają pieniądze. Inni – decyzję o tym, gdzie wyjechać, podejmują dopiero, gdy pogoda za oknem nie pozwala usiedzieć spokojnie przy biurku. I ci najczęściej dopiero wtedy planują także budżet letnich przyjemności.

Wakacje na kredyt? Tak, ale z głową

Obraz
© (fot. Jupiterimages)

Niektórzy wakacyjne wyjazdy planują cały rok. Obmyślają trasy, czytają przewodniki, porównują oferty hoteli, a przede wszystkim odkładają pieniądze. Inni – decyzję o tym, gdzie wyjechać, podejmują dopiero, gdy pogoda za oknem nie pozwala usiedzieć spokojnie przy biurku. I ci najczęściej dopiero wtedy planują także budżet letnich przyjemności.

Dobry zwyczaj, nie pożyczaj więcej, niż możesz spłacić

Prawdą jest, że wyjazd wakacyjny najlepiej sfinansować z odłożonych pieniędzy. Ale co robić, gdy nie zaplanowaliśmy wakacyjnych wydatków wcześniej, a na koncie brakuje nam środków na pokrycie wymarzonego wyjazdu? Teoretycznie można uzbroić się w cierpliwość, zacisnąć zęby i poczekać do następnego roku. To rozwiązanie może jednak w rezultacie odbić się na naszym zdrowiu. Dlatego dobrym rozwiązaniem jest skorzystanie z szerokiej palety produktów kredytowych, oferowanych przez banki. Pod jednym warunkiem - niezależnie od tego, jaki kredyt wybieramy, musimy dokładnie przeanalizować swoje możliwości, żeby w przyszłości nie popaść w pułapkę zadłużenia.

Plastik w portfelu

Jeśli deficyt w domowym budżecie jest kwestią chwilowego braku środków, a spodziewamy się w niedalekiej przyszłości wpływów na konto, możemy skorzystać z kredytu odnawialnego w koncie, czyli wypłacić z rachunku więcej pieniędzy niż na nie wpłaciliśmy, korzystając ze środków udostępnionych nam przez bank. Oczywiście banki indywidualnie – w zależności od oceny zdolności kredytowej klienta – przyznają wysokość limitu takiego kredytu odnawialnego. W zależności od banku i konta, z którego korzystamy, limity są oprocentowane na poziomie od kilku do kilkunastu procent. Różnią się także długością okresu, w którym możemy mieć ujemny stan konta. Innym rozwiązaniem jest karta kredytowa, która nie jest powiązana z naszym rachunkiem osobistym. Zaletą plastiku jest długi okres bezodsetkowy, który zwykle wynosi około 60 dni. Płacąc kartą kredytową, przesuwamy de facto termin płatności o tzw. grace period. Jeśli spłacimy zadłużenie w terminie, nie poniesiemy kosztów odsetek. Karty oferują także wiele ciekawych
funkcjonalności, między innymi pakiety ubezpieczeniowe i assistance, szczególnie przydatne podczas wakacyjnych podróży. Karty kredytowe dają często możliwość rozłożenia kredytu na wygodne raty, czy dodatkowe przesunięcie terminu spłaty o tzw. „wakacje kredytowe”. Banki wraz z kartami kredytowymi oferują również programy rabatowe i lojalnościowe, dlatego często płacenie plastikiem zwyczajnie nam się opłaca.

Kredyt na każdy cel

Rozwiązaniem długoterminowym jest

kredyt gotówkowy, przyznawany na dowolny cel, zwykle na okres kilku lat. Porównując oferty banków, pamiętajmy, aby nie kierować się oprocentowaniem nominalnym, ale porównać wysokość rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (RRSO), w której skład wchodzą wszystkie opłaty, prowizje i inne koszty związane z udzieleniem kredytu (m.in. ewentualną opłatę przygotowawczą, opłatę za rozpatrzenie wniosku, koszty ustanowienia hipoteki lub zastawu rejestrowego, ubezpieczenia kredytu czy nieruchomości itd.). RRSO pozwala rozpatrzyć oferty na podstawie rzeczywistego kosztu kredytu, obliczanego w stosunku do realnie otrzymywanej kwoty. Pamiętajmy, że RRSO nie zawiera kosztów dodatkowych, które mogą czekać nas na późniejszym etapie kredytowania; takich jak na przykład koszty windykacji, oprocentowania karnego, czy koszty wynikające ze
zmian kursowych, jeśli pożyczamy w walucie.

Jeśli mamy inne zobowiązania finansowe i chcemy zmniejszyć wysokość płaconych rat, warto rozważyć zaciągnięcie kredytu konsolidacyjnego. Pozwoli on nam wydłużyć okres kredytowania i tym samym zmniejszyć wysokość comiesięcznych zobowiązań, dzięki czemu będziemy płacić jedną, niższą ratę.

-Bez względu na to, który produkt wybierzemy, powinniśmy pilnować terminów spłaty. Pozwoli nam to na budowanie pozytywnej historii kredytowej i łatwiejszy dostęp do produktów kredytowych w przyszłości - mówi Michał Kuchta z Departamentu Finansowania Klienta Indywidualnego Deutsche Bank PBC. - Decydując się na produkty kredytowe, warto pamiętać także o ubezpieczeniach od utraty pracy, których koszt często nie jest wysoki. A w razie utraty zatrudnienia, odpowiedzialność za spłatę rat kredytu przejmuje ubezpieczyciel - dodaje.

Sprawdź, co podpisujesz

Generalną zasadą, jaką powinniśmy się kierować, korzystając z produktów kredytowych – jest zrozumienie warunków, na których się zadłużamy. Częstym błędem popełnianym przez klientów jest nieczytanie regulaminów, taryf opłat i prowizji przed podpisaniem umów kredytowych. Jeśli potrzebujemy więcej czasu, poprośmy o kopię dokumentów i przeczytajmy je na spokojnie w domu. Nie spieszmy się. Pytajmy, jeśli nie jesteśmy pewni, czy rozumiemy warunki umowy. Poradźmy się kogoś, jeśli mamy wątpliwości. Decydując się na kredyt, powinniśmy także zrobić symulację wysokości raty i zastanowić się, jak wpłynie ona na nasz miesięczny budżet. Weźmy pod uwagę okres kredytowania – często nie zdajemy sobie sprawy, że przykładowe 60 rat będziemy spłacać przez 5 lat. Warto zapytać bank, jak rysuje się możliwość wcześniejszej spłaty kredytu, albo czasowego zawieszenia jego spłaty.

Ważne jest także, kto udziela nam pożyczki. Ofert na rynku jest mnóstwo, warto więc dokładnie sprawdzić kredytodawcę. Bezpieczniej wybierać banki i sprawdzone firmy oferujące usługi finansowe. Nie wybierajmy kredytodawcy na podstawie szybkości i łatwości uzyskania pożyczki, bo te mogą wiązać się z wyższym oprocentowaniem i dodatkowymi kosztami. Pamiętajmy też, że na podstawie ustawy o kredycie konsumenckim, w ciągu 10 dni od daty podpisania dokumentów, mamy prawo do odstąpienia od umowy bez podania przyczyny.

(eg)

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)