Wakacje na Pomorzu w 2012 r. mogą być trochę droższe niż w 2011 r.

W tym roku ceny na Pomorzu za wynajęcie pokoju na wakacje niewiele będą się różnić od ubiegłorocznych. Nieco więcej trzeba będzie zapłacić za pokój hotelowy, na tym samym poziomie, co w 2011 r. powinny pozostać ceny w pensjonatach.

Wakacje na Pomorzu w 2012 r. mogą być trochę droższe niż w 2011 r.
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

20.05.2012 | aktual.: 20.05.2012 09:28

Jak wynika z informacji zebranych przez PAP, ceny w hotelach nad morzem na Półwyspie Helskim są wyższe o kilka procent w porównaniu z ubiegłym rokiem. - W hotelu nad morzem we Władysławowie przy opłacie 200-360 zł za pokój dwuosobowy za dobę cena wzrosła o 10 zł - poinformowano PAP w hotelu położonym nad samym morzem. - O 10 zł wzrosła opłata za każdy pokój - dodano.

W nadmorskim hotelu w Jastrzębiej Górze poinformowano PAP, że "ceny w porównaniu z ubiegłym rokiem wzrosły o 15 zł za każdy pokój". W tym obiekcie w najwyższym sezonie doba w pokoju dwuosobowym kosztuje 275 zł plus obowiązkowa stawka żywieniowa w wysokości 80 zł za dobę. Do tego doliczyć należy opłatę za miejsce parkingowe w wysokości 10 zł za dobę. - Wszyscy nad morzem podnoszą ceny za pobyt, to my też podnieśliśmy - tłumaczył recepcjonista. Jak poinformowano, "ceny gastronomii w hotelu są takie same, jak w ubiegłym roku".

Natomiast, jak powiedziano PAP w kilku obiektach w Pomorskiem, w porównaniu z 2011 rokiem, nie zmieniły się ceny pobytu w pensjonatach.

We wszystkich hotelach i pensjonatach, do których dzwoniła PAP, zwracano uwagę, że "coraz więcej osób już zarezerwowało sobie pobyt i na okres lipiec-sierpień jest już coraz mniej miejsc".

40-50 zł - tyle średnio kosztuje nocleg dla jednej osoby w gospodarstwie agroturystycznym na Pomorzu. - Najczęściej są to pokoje z łazienkami, a w cenę często wliczone jest śniadanie - wyjaśniła PAP Barbara Chechłowska, prezes Gdańskiego Stowarzyszenia Agroturyzmu skupiającego około 70 gospodarstw zlokalizowanych głównie w okolicach Gdańska. Jak dodała, w ofercie członków organizacji są także kwatery, w których zanocować można już za 20 zł.

Chechłowska zaznaczyła, że ceny w większości gospodarstw nie zmieniły się od pięciu lat. - Nie możemy ich podnieść, bo od lat konkurencję robią nam zagraniczne kurorty, nie możemy też cen zniżyć, bo wówczas wynajem zupełnie przestałby się opłacać - wyjaśniła prezes.

Jedną z głównych atrakcji, z jakich skorzystać mogą turyści przebywający na Kaszuby, jest możliwość pożeglowania. Osoby nie posiadające własnych łodzi mogą je wypożyczyć. W sezonie za taką usługę trzeba zapłacić, w zależności od wielkości łodzi, średnio od 100 do 300 zł. za dobę. Jak poinformował PAP właściciel jednej z wypożyczalni we Wdzydzach, Ryszard Józefowicz, ceny wynajmu sprzętu nie zmieniły się tutaj od lat. - U mnie są takie same od 10 lat - wyjaśnił.

Z kolei wynajem kajaka kosztuje na Kaszubach średnio 10 zł, roweru wodnego - 15 zł, łodzi wiosłowej - 10 zł, a łodzi motorowej - 20 zł za godzinę. Przy wynajmie na dłuższy czas (np. na kilka godzin), wypożyczający mogą liczyć na zniżki. Jak powiedział PAP właściciel jednej z wypożyczalni na Kaszubach, ceny za wynajem sprzętu nie zmieniły się od kilku lat.

Drożej niż na Kaszubach trzeba zapłacić za wynajem kajaka w Gdańsku. W Klubie Wodnym Żabi Kruk godzina korzystania z najtańszego - jednoosobowego sprzętu, kosztować będzie od 1 czerwca 15 zł, z kolei wynajęcie na ten sam czas dwuoosobowego kajaka - 20 zł, a trzyoosobowego - 30 zł. Tu także stosowane są promocje przy wynajmie na kilka godzin. Jak poinformował PAP Przemysław Siudem z Żabiego Kruku, prowadzona przez ten klub wypożyczalnia jest jedynym tego typu punktem w mieście, a ceny w tym roku wzrosły o kilka procent w porównaniu z poprzednim sezonem.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)