Waloryzacja emerytur po nowemu? Morawiecki nie wyklucza zmian
11.12.2017 07:07
Nowy premier jest zdania, że pomysł wprowadzenia waloryzacji kwotowo-procentowej zamiast obecnej procentowej wart jest przedyskutowania. Przy takim scenariuszu bardziej korzystaliby seniorzy z najniższymi świadczeniami.
O sprawie pisze w poniedziałek "Super Express". Wraca on do piątkowego wywiadu z Mateuszem Morawieckim - pierwszym po desygnowaniu go na permiera. Morawiecki przyznał w nim, że pomysł wprowadzenia waloryzacji kwotowo-procentowej wart jest przedyskutowania w ministerialnym gronie.
Podwyżki świadczeń dla seniorów obecnie są ustalane procentowo. Na to, o ile procent wzrosną, wpływ mają dane o inflacji i zarobkach Polaków. Jeśli ceny w sklepach i pensje rosną szybko, to można liczyć na wyższą waloryzację. Jeśli wolno - na niższą.
W systemie procentowym emeryci z wyższymi emeryturami dostają de facto wyższą podwyżkę niż ci z niskimi. Jeśli na przykład waloryzacja wynosi 2 proc., to emeryt, który ma świadczenie w wysokości 1000 złotych, dostanie 20 złotych więcej. Jeśli zaś ktoś ma emeryturę na poziomie 2000 zł, to waloryzacja w jego wypadku wyniesie 40 zł.
W przypadku waloryzacji kwotowo-procentowej jest inaczej. Ustala się procent, o który mają wzrosnąć świadczenia, ale zarazem ustala się minimalną kwotę, o ile więcej mają dostać emeryci. Czyli na przykład: 2 proc., ale nie mniej niż 40 zł.
Na razie to jednak tylko luźne przemyślenie nowego premiera, a w 2018 roku emeryci mogą szykować się na waloryzację procentową. Jej dokładną wysokość poznamy dopiero na początku przyszłego roku, jednak już teraz wiadomo, że zmieści się w granicach 2,7-3,1 proc.