Warmińsko-Mazurskie/ Gospodarstwa rybackie mogą odstrzelić 1200 kormoranów

Blisko 1200 kormoranów czarnych może zostać odstrzelonych w tym roku w woj. warmińsko-mazurskim. Odstrzały będą prowadzone od 1 sierpnia na tych stawach i jeziorach, na których ptaki wyrządzają największe szkody rybackie.

01.08.2014 10:05

Jak poinformowała PAP Maja Jakubiuk z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie, tegoroczna redukcja kormoranów na Warmii i Mazurach będzie nieco niższa niż w ubiegłych latach. Po raz pierwszy liczebność tych ptaków w regionie - jak wynika z szacunków opublikowanych przez Instytut Rybactwa Śródlądowego - lekko spadła. Przed rokiem naliczono ok. 4,8 tys. par lęgowych w blisko 20 koloniach, czyli o 400 par mniej niż podczas poprzedniego liczenia w 2009 roku.

Tegoroczny odstrzał redukcyjny kormoranów ma objąć 1158 osobników, żerujących na stawach hodowlanych i jeziorach użytkowanych rybacko. Większość gospodarstw rybackich uzyskała z RDOŚ długoterminowe zezwolenia na odstrzał już w ub. roku. "Wnioski były uzasadniane koniecznością ograniczenia strat hodowlanych. We wszystkich przypadkach przed wydaniem zgody na odstrzał przeprowadziliśmy wizje lokalne w terenie i konsultacje z wnioskodawcami" - powiedziała Jakubiuk.

Zgodnie z przepisami do kormoranów można strzelać poza sezonem lęgowym, czyli od 1 sierpnia do końca roku. Jedynie na stawach i jeziorach odległych o ponad 20 km od kolonii lęgowych odstrzały mogą trwać cały rok. Dotychczas rybakom udawało się wykorzystać nie więcej niż dwie trzecie uzyskanych limitów. W 2013 roku w regionie zginęły 824 kormorany, chociaż zezwolenia na redukcję obejmowały ponad 1,4 tys. osobników.

Kormorany czarne są w Polsce objęte tzw. częściową ochroną prawną, która ma uniemożliwić niekontrolowane odstrzały, zagrażające populacji tego gatunku. Według naukowców również brak corocznych odstrzałów i nadmierna liczebność kormoranów może spowodować negatywne zmiany w przyrodzie. Ptasie odchody - bogate w azot i fosfor - powodują obumieranie drzew i przyczyniają się do większej eutrofizacji, a w rezultacie degradacji jezior.

Mazurscy rybacy uznają kormorana za szkodnika, który masowo niszczy ryby. Jak twierdzą, łączna masa ryb wyłowionych przez te ptaki kilkakrotnie przekracza wielkość ich własnych połowów. Dorosły ptak może zjeść dziennie od 400 do 700 gramów ryb, a drugie tyle potrzebuje na wykarmienie młodych w gnieździe. Kormorany polują w stadach, zaganiając ryby na płycizny i do zatoczek, gdzie łatwiej je wyłowić.

Większość kolonii kormoranów znajduje się na obszarach objętych ochroną rezerwatową. Za największą na Mazurach uważana jest kolonia na wyspie na jeziorze Warnołty. Naliczono tam 1350 gniazd, czyli 2,7 tys. dorosłych osobników z młodymi.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)