Ważny krok państwa, które nie boi się kryptowalut
Szwajcaria stworzy pierwszą na świecie oficjalną giełdę kryptowalut, która w założeniu ma funkcjonować na zasadach tradycyjnej giełdy papierów wartościowych. Wydarzenie zaplanowane na 2019 r. może w istotny sposób zmienić cały rynek kryptowalut - pisze Bartosz Grejner, analityk rynkowy Cinkciarz.pl.
06.07.2018 | aktual.: 17.07.2018 17:27
Za uruchomienie i udostępnienie platformy umożliwiającej obrót wirtualnymi aktywami odpowiada SIX, czyli właściciel i zarządca szwajcarskiej giełdy.
Nazwana SDX (“SIX Digital Exchange”) kryptowalutowa szwajcarska giełda odróżni się od innych funkcjonujących już w świecie giełd kryptowalut przede wszystkim poziomem nadzoru. Będzie kontrolowana przez szwajcarskiego regulatora finansowego (odpowiednik polskiego KNF) oraz tamtejszy bank centralny.
Niewielki kraj z wielkim kryptowalutowym planem
Firmy z obszaru kryptowalut już od jakiegoś czasu odnajdują w Szwajcarii preferencyjne miejsce do prowadzenia biznesu, dzięki m.in. korzystnym dla nich regulacjom, w tym podatkom. Chęci przyciągania przedsiębiorców z tej branży nie kryje szwajcarski rząd. Gdy w wielu krajach władze starają się zwalczać kryptowaluty, Johann Schneider-Ammann, minister ds. ekonomii, już przed kilkoma miesiącami jasno określił cel, by Szwajcaria stała się najbardziej kryptowalutowym państwem świata. Utworzenie giełdy SDX to kolejny krok w tym kierunku.
Platforma będzie oparta głównie na DLT (technologii, która leży u podstaw bitcoina) i zaoferuje m.in. obrót i emisję kryptowalut, tokenizację istniejących już papierów wartościowych i niebankowych aktywów, których obrót wcześniej nie był możliwy.
Jos Dijsselhof, prezes SIX, cytowany przez “Financial Times”, powiedział m.in.: “Wiele z tego, co dzieje się w wirtualnym świecie, pozostanie na stałe i będzie definiować przyszłość branży”. Dodał także, że “...branża finansowa musi teraz wypełnić lukę pomiędzy tradycyjnymi usługami a społecznością cyfrową”. Już teraz władze w Szwajcarii aktywnie pracują nad rozwiązaniami, które usunęłyby bariery uniemożliwiające tradycyjnym bankom świadczenie usług firmom powiązanym z kryptowalutami.
SDX umożliwi zarówno bankom, inwestorom, jak i przedsiębiorcom bezpieczny i uregulowany na najwyższym poziomie obrót kryptowalutami - czyli coś, czego tym grupom mogło brakować i odwodzić od inwestowania w kryptowaluty.
Przełom, ale bez zadatku na skok
Szwajcarski precedens może wyraźnie zwiększyć zainteresowanie kryptowalutami. To potencjalnie istotniejsze i większe wydarzenie dla rynku niż wprowadzenie do obrotu bitcoinowych kontraktów terminowych w grudniu ub.r. przez amerykańskie giełdy (CBOE i CME). Wartość jednego bitcoina poszybowała wtedy w okolice 20 tys. dolarów (obecnie ok. trzy razy mniej).
Giełda w Szwajcarii powinna się przyczynić do uregulowania rynku, faworyzując wolniejszy, stopniowy wzrost popularności oraz zdecydowanie mniejsze wahania cen niż chociażby te z kilku minionych miesięcy.