Wciąż nie wiadomo, co stanie się ze stoczniami
Jeszcze nie wiadomo, czy katarski fundusz rządowy zdecydował się na zakup majątku stoczni w Gdyni i Szczecinie. Qatar Investment Authority miał o tym poinformować w niedzielę.
Rzecznik resortu skarbu Maciej Wewiór mówił w niedzielę wieczorem, że ministerstwo czeka na decyzję inwestora "czarno na białym". Jak wyjaśnił, jeśli odpowiedź będzie negatywna, wtedy resort będzie musiał się zwrócić do komisarz Neelie Kroes o przedłużenie terminu na jeszcze jedną rundę przetargową. _ W przypadku, gdy Komisja Europejska nie wyrazi zgody lub druga runda się nie udała, będziemy musieli zrobić coś, czego chcieliśmy uniknąć, czyli rozpocząć procedurę upadłościową _ - mówił Wewiór.
W poniedziałek ministerstwo skarbu zamierza zwrócić się do Komisji Europejskiej w sprawie stoczni.
Katarski inwestor prywatny Particulier Fonds Greenrights, który wygrał przetarg na majątek Stoczni Gdynia S.A. i Stoczni Szczecińska Nowa Sp z o.o., miał wpłacić pieniądze do 17 sierpnia, ale tego nie zrobił. Tego samego dnia resort skarbu poinformował, że możliwość przejęcia aktywów stoczni od dotychczasowego inwestora rozważa państwowy fundusz katarski QIA. Ambasada Państwa Kataru oficjalnie przekazała Ministerstwu Skarbu Państwa pismo funduszu QIA o tym, że prowadzi on procedurę ewentualnego przejęcia projektu zakupu aktywów Stoczni Gdynia i Szczecin.
wp.pl/IAR
