Wcześniejsi emeryci wracają do ZUS
Kilkanaście tysięcy osób wycofało się z dwufilarowego systemu emerytalnego i wróciło do ZUS - donosi dziś "Rzeczpospolita".
Kilkanaście tysięcy osób wycofało się z dwufilarowego systemu emerytalnego i wróciło do ZUS - donosi dziś "Rzeczpospolita".
Taką decyzję mogli podjąć tylko ci, którym członkostwo w funduszu uniemożliwiłoby przejście na wcześniejszą emeryturę. W okresie wprowadzania reformy emerytalnej osobom urodzonym w latach 1949 - 1968 pozostawiono wybór: mogły pozostać w starym systemie albo uczestniczyć w nowym, wybierając jeden z funduszy emerytalnych. Wybór drugiej opcji z założenia jednak wykluczał możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę. Świadczenia z II filaru będą bowiem wypłacane dopiero od momentu, gdy klienci funduszy osiągną wiek emerytalny (kobiety 60 lat, a mężczyźni - 65 lat).
W ubiegłym roku członkowie Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych (IGTE) postanowili pójść na rękę tym osobom, które składają wnioski o unieważnienie umowy z powodu prawa do wcześniejszej emerytury. Stosują jednolitą procedurę postępowania z takimi wnioskami. Osoby, które chcą wyjść z OFE, składają oświadczenie o zawarciu umowy pod wpływem błędu. Fundusze przystały na to, bo tylko takie rozwiązanie, zgodne z kodeksem cywilnym, otwiera furtkę do rozwiązania umowy. Te zasady mają obowiązywać do końca tego roku.
Według przedstawicieli funduszy od 1999 r. umowę rozwiązałood kilku do kilkunastu tysięcy osób. To zatem niewielka część ogólnej liczby klientów funduszy, która zbliża się do 12 mln.