We wtorek złotówka umacniała się głównie wobec funta
Pozytywny sentyment do ryzykownych aktywów pomógł złotówce, która umacniała się do głównych walut - ocenił wtorkową sesję Kamil Maliszewski z Domu Maklerskiego mBanku. Konrad Ryczko z DM BOŚ dodał, że polska waluta najmocniej umocniła się we wtorek do brytyjskiego funta.
29.12.2015 17:15
Ok. godz. 17 za euro trzeba było zapłacić 4,23 zł, za dolara 3,87 zł, a za franka szwajcarskiego 3,90 zł.
Maliszewski uznał, że złotówka może dalej się umacniać wobec euro, nawet do 4,20 zł, a funt zbliża się do poziomu 5,70 zł. "Podobnie jak w poniedziałek, inwestorom pomagała sytuacja na GPW, gdzie widzieliśmy kontynuacje silnych wzrostów, jednak ciągle odbywają się one przy mizernych obrotach. Wydaje się, że nie należy przywiązywać zbyt dużej wagi do tego, co wydarzy się na rynku w tym tygodniu, gdyż początek stycznia, kiedy poznamy większą ilość danych z głównych gospodarek, może przynieść silne odwrócenie ostatnich tendencji" - ocenił analityk.
Maliszewski podkreślił, że złotówka traciła we wtorek jedynie wobec dolara, który umacniał się ze względu na dobre dane z amerykańskiej gospodarki. "Nastroje konsumentów w USA zanotowały silne wzrosty, co zakończyło sesję spadków z ostatnich dwóch miesięcy. Poprawiła się także ocena sytuacji na rynku pracy, gdzie według respondentów łatwiej jest obecnie o zatrudnienie" - dodał przedstawiciel Domu Maklerskiego mBanku.
Podobnie jak Maliszewski, na umocnienie się złotówki do funta zwrócił uwagę Ryczko. "Wtorkowa sesja na rynku walutowym ponownie nie przyniosła większych zmian na wycenie polskiej waluty wobec zagranicznych dewiz. Zauważalne było jedynie ok. 0,5 proc. umocnienie wobec brytyjskiego funta, co było wynikiem gorszych nastrojów wokół brytyjskiej waluty na szerokim rynku" - zauważył.