Węgiel z Rosji. Dworczyk: obrzydliwy fake news opozycji
- Opozycja starała się wykreować "obrzydliwy" fake news, część przedstawicieli opozycji kłamała mówiąc, że spółki państwowe sprowadzają węgiel z Rosji. To miało miejsce wyłącznie w odniesieniu do prywatnych firm - mówił szef KPRM Michał Dworczyk.
31.03.2022 09:18
Dworczyk w czwartek w Programie Pierwszym Polskiego Radia był pytany o kwestię odejścia Polski od importu rosyjskiego węgla. Minister zwrócił uwagę, że rosyjski węgiel sprawdzały do kraju wyłącznie podmioty prywatne, a państwowe przedsiębiorstwa od bardzo dawna tego nie robiły.
- Opozycja starała się wykreować w tej sprawie obrzydliwy fake news. Część przedstawicieli opozycji kłamała, sugerując, czy mówiąc wprost, że spółki państwowe, czy państwo polskie, sprowadza węgiel z Rosji. Nic bardziej kłamliwego. To miało miejsce wyłącznie w odniesieniu do prywatnych firm - zapewnił Dworczyk.
Zakaz importu węgla z Rosji
Premier Mateusz Morawiecki powiedział w środę, że w kwietniu, a najdalej w maju uda się odejść od importu węgla z Rosji dzięki ustawie, której projekt rząd przesłał do Sejmu. Wprowadza on zakaz importu i tranzytu przez Polskę rosyjskiego węgla.
Szef rządu stwierdził także, że dzięki gazoportowi w Świnoujściu, gazociągowi Baltic Pipe, a także pływającemu gazoportowi koło Gdańska będziemy w stanie uniezależnić się w tym roku od rosyjskiego gazu.
Morawiecki zapowiedział także, że "będziemy robili wszystko, żeby do końca tego roku odejść od rosyjskiej ropy".
- Sprawa zablokowania importu węgla z Rosji wymaga decyzji, a nie planów. Decyzji mądrych i twardych, a nie długich i zawiłych - mówił szef PO Donald Tusk odnosząc się do zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego.
Tusk: ogarnia mnie niepokój, gdy słucham premiera
Tusk podczas briefingu w Gostolinie (woj. mazowieckie) podkreślał, że "węgiel z Rosji do Polski płynie przez firmy, które z definicji powiązane są z rosyjskimi oligarchami już wpisanymi na listy sankcyjne".
- Gdyby rząd był przygotowany, jeśli chodzi o formalności i też emocjonalnie do podjęcia decyzji, żeby objąć sankcjami w handlu węglem tych, którzy są objęci przez Unię Europejską, to moglibyśmy takie decyzje podejmować z dnia na dzień - mówił.
- Jeśli słyszę dzisiaj od premiera Morawieckiego, że on ma pomysł na radykalny plan i że węgiel nie będzie importowany z Rosji w maju, to ogarnia mnie niepokój, dlaczego tak długo. Dlaczego to ma być przed latem, skoro wiadomo, że teraz są ściągane te największe ilości. Czy na pewno potrzebne jest danie czasu, tym którzy się tym zajmują po to, żeby np. przepisali to na inne firmy, zarejestrowali gdzie indziej - zauważył lider PO.