Więcej sporów zbiorowych
Wzrosła liczba sporów między pracodawcami a grupami pracowników. Do okręgowych inspektoratów pracy zgłoszono w ubiegłym roku 659 sporów zbiorowych, czyli o 274 proc. więcej niż rok wcześniej.
03.09.2007 | aktual.: 03.09.2007 12:14
Wzrosła liczba sporów między pracodawcami a grupami pracowników. Do okręgowych inspektoratów pracy zgłoszono w ubiegłym roku 659 sporów zbiorowych, czyli o 274 proc. więcej niż rok wcześniej, podaje "Gazeta Prawna".
Okazuje się, że problemy z zawarciem porozumienia najczęściej miały miejsce w szpitalach, zakładach energetyki cieplnej i komunikacji miejskiej.
- Tendencja wzrostowa wynika z braku dialogu. Jeśli pracodawca nie odpowiada na wnioski pracowników, a rząd nie ustala w Komisji Trójstronnej lub wojewódzkich komisjach dialogu społecznego żadnych kompromisów, to związki zawodowe pod presją załóg wchodzą w spór zbiorowy - mówi "Gazecie Prawnej" Jan Guz, przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.
Taka sytuacja miała miejsce w zakończonym w tym tygodniu sporze w Hucie Aluminium Konin. W zakładzie zwolniono dyscyplinarnie zarządy dwóch związków - Solidarności i OPZZ. Podobnie było w przypadku strajku w kieleckim MPK do porozumienia pracodawcy z protestującymi kierowcami doszło dopiero po mediacji tamtejszego biskupa. Wcześniej strajkujący zostali w nocy siłą usunięci z zajezdni MPK. Interweniowała firma ochrony osób i mienia wraz z przedstawicielem urzędu miasta.
Ze sprawozdania Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że w ubiegłym roku tylko co czwarty spór zakończył się podpisaniem porozumienia. - Dodatkowo obie strony konfliktu często nie przestrzegają ustawowych procedur ich rozwiązywania - mówi gazecie Danuta Samitowska, rzecznik prasowy głównego inspektora pracy.
Prowadzenie rokowań jest przedłużane, zamiast kończyć się podpisaniem porozumienia lub protokołu rozbieżności. Zdarza się, że strony zawieszają prowadzenie sporu, czego nie przewiduje ustawa.
"Gazeta Prawna" podaje, że w ub. roku organizacje związkowe wystąpiły do pracodawców łącznie z 1206 żądaniami. W wyniku podjętych działań inspektorzy PIP wydali m.in. 310 decyzji nakazujących likwidację naruszeń przepisów bhp. Kontrole pozwoliły także wyegzekwować zaległe wynagrodzenia na łączną kwotę 4,5 mln zł.
