Większość nieruchomości w Polsce kupowanych na kredyt

Ceny nieruchomości w Polsce są wysokie, a zbyt niskie zarobki sprawiają, że niewielu rodaków może pozwolić sobie na zaoszczędzenie na zakup domu lub mieszkania. Większość budynków jest kupowanych, dzięki kredytom hipotecznym.

Obraz
Źródło zdjęć: © materiały partnera

1 - Ile nieruchomości kupuje się na kredyt hipoteczny?
2 - Polski rynek kredytów na tle Europy
3 - Gdzie szukać tanich kredytów hipotecznych?

Nawet co 7 Polak zarabia najniższą krajową, która wystarcza zaledwie na pokrycie najważniejszych potrzeb. Pozostali rodacy osiągają nieco wyższe dochody, lecz wciąż zbyt niskie, by zaoszczędzić kilkadziesiąt, a nawet kilkaset tysięcy złotych. Kredyt hipoteczny jest rozwiązaniem, które pozwala zamieszkać we własnym lokum znacznie szybciej niż w przypadku regularnego oszczędzania.

Ile nieruchomości kupuje się na kredyt hipoteczny?

W ostatnich latach za pomocą kredytu hipotecznego finansuje się zakup nawet 75 procent wszystkich nieruchomości. Jedynie ¼ mieszkań i domów jest nabywana za gotówkę. Polacy powoli przekonują się, że kredyt hipoteczny jest rozwiązaniem dającym większą stabilność niż wynajem mieszkania. Dodatkowo hipoteki są mniej ryzykowne, gdyż po wprowadzeniu obowiązku posiadania wkładu własnego, do banków zgłaszają się osoby o wyższych dochodach.

Polski rynek kredytów na tle Europy

Według European Mortgage Federation dług hipoteczny w Polsce odpowiada jedynie 18 procentom wysokości PKB. W Europie wynosi on średnio 51 procent PKB, a w Danii i Holandii przekracza wartość produktu krajowego brutto. Na tej podstawie dokonano analizy, która wykazała, że polski rynek kredytów hipotecznych jest jednym z najsłabiej rozwiniętych w Europie. W rankingu Polska zajęła 26 na 28 miejsc z wynikiem 8,3 proc. nieruchomości obciążonych hipoteką. Nawet w krajach „nowej Unii” wynik ten wynosi 9,4 proc.

Gdzie szukać tanich kredytów hipotecznych?

Jeżeli chce się zaciągnąć kredyt hipoteczny, dobrze jest korzystać z porównań takich jak https://domkredytowy.pl/najtanszy-kredyt-hipoteczny/. Dzięki nim, znajdzie się atrakcyjne produkty, które umożliwiają sfinansowanie nawet do 90 procent wartości nieruchomości. Co prawda, zgodnie z rekomendacją S, od kredytobiorców wymaga się posiadania 20-procentowego wkładu własnego, lecz niższy wkład również jest akceptowany. Wystarczy, że skorzysta się z ubezpieczenia, które tymczasowo zwiększa marżę kredytową, stosowaną przez bank. Wyższa marża jest naliczana do czasu, aż współczynnik LTV spadnie do 80 procent (LTV - loan to value, czyli wysokość kredytu w stosunku do wartości nieruchomości).

Artykuł sponsorowany
Źródło artykułu: Artykuł sponsorowany

Wybrane dla Ciebie

Niemiecka sieć rozkręca się w Polsce. Otworzy nowy sklep na Śląsku
Niemiecka sieć rozkręca się w Polsce. Otworzy nowy sklep na Śląsku
Jedna z najstarszych niemieckich marek rowerowych upada. Szuka ratunku
Jedna z najstarszych niemieckich marek rowerowych upada. Szuka ratunku
Grożą im zwolnienia grupowe. Powód? Radom tworzy nowy urząd pracy
Grożą im zwolnienia grupowe. Powód? Radom tworzy nowy urząd pracy
Mamy dwóch nowych lotto milionerów. Oto gdzie kupili losy
Mamy dwóch nowych lotto milionerów. Oto gdzie kupili losy
Zamykają kultowy bar w Warszawie. Szukają nowego miejsca
Zamykają kultowy bar w Warszawie. Szukają nowego miejsca
Godzina czekania. Chaos na lotnisku w Madrycie przez strajk
Godzina czekania. Chaos na lotnisku w Madrycie przez strajk
Spór o podwyżki. Związkowcy zapowiadają blokadę Chrzanowa
Spór o podwyżki. Związkowcy zapowiadają blokadę Chrzanowa
Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Dwa tygodnie czekania na polecony? Mieszkańcom puszczają nerwy
Dwa tygodnie czekania na polecony? Mieszkańcom puszczają nerwy
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"
Za dużo obietnic? Klienci mogą być rozczarowani. Sklepy boją się 1 października
Za dużo obietnic? Klienci mogą być rozczarowani. Sklepy boją się 1 października