Trwa ładowanie...
d1p4vge
giełda
02-12-2009 09:00

WIG20 nadal utrzymuje się blisko szczytów

Wtorek na GPW rozpoczynał się w dobrych nastrojach. W poniedziałek amerykańskie giełdy zwyżkowały o ok. 0,4%, co zneutralizowało negatywny efekt złych wiadomości z Dubaju.

d1p4vge
d1p4vge

Dodatkowo rano podana została kolejna w tym tygodniu (po publikacji PKB za II kwartał) dobra statystyka dotycząca polskiej gospodarki. Listopadowy indeks PMI dla przemysłu okazał się dużo lepszy od prognoz, wyniósł 52,4 pkt wobec oczekiwanych 49,1 pkt. W rezultacie WIG20 już na starcie notowań zwyżkował ponad 1%, a w ciągu pierwszej godziny handlu kupujący osiągnęli jeszcze większą przewagę, jeszcze przed południem indeks zyskiwał nawet ok. 1,8%. Potem sytuacja się ustabilizowała i przy niewielkich wahaniach trwał ruch boczny, aż do otwarcia giełd w Stanach Zjednoczonych. Gdy zaskoczyły początkowymi wysokimi wzrostami (ponad 1%) WIG20 ustanowił dzienne maksimum 2397 pkt (+1,9%). Na sforsowanie symbolicznego poziomu 2400 pkt nie pozwoliły słabe dane makro z USA. O 16:00 dowiedzieliśmy się, że ISM dla przemysłu w listopadzie pomierzono na 53,6 pkt wobec prognoz 54,8 pkt. Ta informacja zdecydowała o zamknięciu WIG20 na poziomie 2378 pkt, czyli +1,1%. Obroty były nieco wyższe niż dzień wcześniej, ale i tak małe
– 900 mln PLN.

(fot. BM Banku BPH)
Źródło: (fot. BM Banku BPH)

Wtorkowe notowania przebiegały spokojnie, dopiero druga część sesji zaważyła na końcowej wycenie WIG. Po porannym optymizmie, zaznaczonym na wykresie dziennym luką hossy, indeks zanotował swoje maksimum dzienne na poziomie 40 124 pkt, po czym do kontrataku przystąpiła podaż i zamknięcie wypadło już w okolicach 39 905 pkt. Efektem wczorajszych wahań było wyznaczenie na wykresie dziennym niewielkiej białej świecy z dłuższym górnym cieniem. Wartość obrotów nieznacznie przewyższyła wtorkowe, chociaż biorąc pod uwagę średnią z listopada, nadal pozostała stosunkowo niska, co wpływa na niewielką wiarygodność ostatnich ruchów indeksu. Nieznacznie również, po wczorajszej sesji swoje notowania poprawiły szybkie oscylatory. RSI osiągnął 54 pkt, zbliżając się tym samym do strefy granicznej dla rynku spadkowego. Na uwagę zasługuje w szczególności ADX, który pomimo ostatnich wzrostów sygnalizuje brak konkretnego trendu, a po wczorajszych notowaniach dodatkowo obniżył wskazania do 15 pkt, wartość nieobserwowaną na tym
wskaźniku od lipca tego roku. Dzisiejsze notowania zależeć będą od utrzymania ostatnio wypracowanych poziomów, bliskość szczytów z każdym dniem stymuluje popyt, ale wobec wyrównanych sił na rynku trudno jednoznacznie przekreślać szanse niedźwiedzi.

d1p4vge
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1p4vge