WIGdiv wskaże spółki dywidendowe
Systematycznie wypłacana dywidenda może być źródłem sporych zysków. Dlatego GPW liczy na to, że nowy indeks spółek dywidendowych WIGdiv będzie przydatnym narzędziem dla inwestorów. Może także stać się bazą dla nowych funduszy
03.01.2011 | aktual.: 03.01.2011 09:32
Od dzisiaj warszawska giełda zaczyna publikować indeks spółek dywidendowych. Zgrupowano w nim 30 spółek z WIG20, mWIG40 i sWIG80, które na przestrzeni ostatnich pięciu lat co najmniej trzy razy podzieliły się zyskiem z akcjonariuszami, a na koniec sierpnia (to będzie co roku moment weryfikacji składu indeksu) charakteryzowały się najwyższymi stopami dywidendy (czyli wartością dywidendy w stosunku do ceny akcji). Obecnie wskaźnik ten dla członków indeksu sięga niemal 4 proc., podczas gdy dla całego rynku 2,4 proc.
- Utworzenie takiego indeksu to dobry pomysł. Spółek dywidendowych jest coraz więcej i jest to ciekawa grupa. Można więc powiedzieć, że ta decyzja GPW odzwierciedla oczekiwania inwestorów - ocenia Jarosław Lis, zarządzający funduszami Union Investment TFI. Liczba spółek dzielących się zyskiem z udziałowcami faktycznie wykazuje trend wzrostowy. W 2010 r. było ich 96, podczas gdy w 2005 r. było to 77. Łącznie wypłaciły rekordowe 18,9 mld zł. W tym czasie rosła jednak także liczba notowanych w Warszawie spółek. W efekcie odsetek firm dywidendowych w 2010 r. wyniósł niespełna 25?proc., podczas gdy pięć lat wcześniej było to 35 proc.
Dla porównania, dywidendę wypłaciło ponad 75 proc. spółek z amerykańskiego indeksu S&P500. W USA wypłacenie dywidendy jest jednak dla spółek kwestią prestiżu. Odzwierciedla to także dojrzałość tamtego rynku. Wypłata dywidendy jest bowiem ważna głównie w przypadku rozwiniętych spółek, które nie mają już dużego pola do ekspansji i charakteryzują się niskim tempem wzrostu zysków.
- Przyrost zysków powinien być teoretycznie odzwierciedlany w cenach akcji. Jeśli jest duży, akcjonariuszom dywidenda nie jest potrzebna, bo zarabiają na zwyżkach kursu. Ale gdy przyrost zysków sięga kilku procent, firmie bardziej opłaca się oddać te pieniądze akcjonariuszom, aby sami je spożytkowali. Tylko żeby dojść do punktu, w którym zyski rosną wolno, trzeba najpierw stać się z małej spółki wielką, a to jest możliwe tylko dzięki reinwestowaniu zysków - tłumaczy Jarosław Niedzielewski, zarządzający funduszami DWS TFI.
Podzielone opinie
Na razie indeks WIGdiv będzie miał charakter czysto informacyjny. Inwestorzy i fundusze dostaną listę spółek dywidendowych, co ułatwi im dobór takich firm do portfela. Nie wszyscy są jednak przekonani, czy takie narzędzie jest potrzebne.
– Generalnie zainteresowani wiedzą, które spółki wypłacają większe dywidendy, także zagraniczni gracze, dla których jest to ważne – tłumaczy Niedzielewski. – W Polsce to, czy spółka wypłaca dywidendę, nie jest kluczowym kryterium doboru akcji do portfela. Mniejsze spółki, które rozwijają się dość szybko, niespecjalnie chcą się dzielić zyskami, co jest akceptowane przez inwestorów. Dla nich liczy się to, czy spółka ma jakiś ciekawy pomysł na zagospodarowanie zysków – dodaje.
– Spółki dywidendowe są specyficzną grupą, ich notowania zachowują się trochę inaczej niż innych firm. Są np. stabilniejsze. Wyodrębnienie ich ma więc sens – argumentuje jednak Jarosław Lis.GPW liczy na to, że z czasem rola indeksu będzie rosła. Na jego bazie może np. zostać stworzony instrument finansowy w postaci funduszu portfelowego z jednostkami uczestnictwa notowanymi na giełdzie (tzw. ETF). W ten sposób inwestorzy mieliby możliwość zakupu jednego produktu pozwalającego na uczestnictwo w wypłacanych zyskach wielu spółek.Indeks WIGdiv może stać się też nowym benchmarkiem dla TFI. – Fundusze spółek dywidendowych na pewno w przyszłości się pojawią i będą ciekawą alternatywą dla zwykłych funduszy – uważa Jarosław Lis.
KGHM liderem indeksu?
Jak historycznie zachowywały się kursy akcji spółek zakwalifikowanych przez giełdę do indeksu WIGdiv? W minionych sześciu latach akcje tych 30 spółek podrożały (uwzględniając odcięcie praw do dywidendy) średnio o 96 proc. (dla firm, które mają krótszą historię giełdową, za punkt odniesienia przyjęliśmy pierwszy dzień notowań). Całkowita stopa zwrotu, czyli uwzględniająca wypłacone przez nie dywidendy, wyniosła jednak ponad 124 proc.
Wyróżniał się w szczególności KGHM, który od 2005 r. wypłacił prawie 53 zł dywidendy na jedną akcję. Średnia stopa dywidendy w tym czasie wyniosła ponad 10 proc. rocznie. Dzięki temu całkowita stopa zwrotu z akcji lubińskiej spółki była o 167 pkt proc. wyższa niż czysta zwyżka kursu.
Systematyczną i wysoką dywidendę (średnio 5,9 proc.) płaci też Telekomunikacja Polska. Tylko dzięki temu długoterminowi akcjonariusze spółki uchronili swoje pieniądze przed stratami. Od początku 2005 r. kurs akcji operatora spadł o prawie 17 proc., ale całkowita stopa zwrotu sięgnęła 20?proc.
Co roku bez względu na koniunkturę zyskiem dzieliły się też Stalprodukt i Elektrobudowa. Dla tych firm dywidenda podniosła efektywność inwestycji odpowiednio o 61 i 51 pkt proc. Wśród banków najwyższą stopą dywidendy – średnio 7,6 proc. – charakteryzuje się Bank Handlowy. Dla BZ WBK i PKO BP wskaźnik ten wyniósł odpowiednio 2,5 i 2,9 proc.
*Dywidenda to nie wszystko *
Przeanalizowaliśmy, jak w 2010 r. zachowywałby się teoretyczny indeks przypominający WIGdiv. Każda z 30 spółek wytypowanych do indeksu dywidendowego ma w naszym wskaźniku wagę proporcjonalną do jej kapitalizacji na koniec roku (faktyczne wagi mogą być inne). Jego notowania nie uwzględniają jednak wypłaconych dywidend, czym różni się od WIGdiv. Okazuje się, że w ciągu roku nasz hipotetyczny indeks zyskał 8,8 proc., podczas gdy WIG20, który też nie uwzględnia dywidend, umocnił się o 14,9 proc. Średnia stopa dywidendy spółek z WIGdiv na poziomie 4 proc. nie pozwala więc zrekompensować tej różnicy.
Spółki wytypowane do indeksu WIGdiv i ich średnia roczna stopa dywidendy
KGHM 10,4
Bank Handlowy 7,6
TP 5,9
Qumak-Sekom 5,4
Wawel 5,3
Dębica 4,8
Zelmer 4,6
ZA Puławy 4,6
CEZ 3,9
Asseco Slovakia 3,7
PGNiG 3,5
Cyfrowy Polsat 3,4
PGE 3,4
Kęty 3,2
Forte 3,2
PKO BP 2,9
Kogeneracja 2,9
Śnieżka 2,7
TVN 2,6
BZ WBK 2,5
Neuca 2,4
Asseco Poland 2,2
Kofola 2,0
Agora 1,8
Elektrobudowa 1,7
Stalprodukt 1,7
Sanok 1,6
Dom Development 1,3
Apator 1,1
ATM Grupa 0,8
Źródło: gpw, obliczenia własne
Cezary Adamczyk
Grzegorz Siemionczykrel="nofollow">