Winny

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością jest spółką handlową, nabywającą osobowość prawną z chwilą wpisu do Krajowego rejestru sądowego. Spółki kapitałowe mogą we własnym imieniu nabywać prawa, w tym własność nieruchomości i inne prawa rzeczowe, zaciągać zobowiązania, pozywać i być pozywane.

Winny
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

18.03.2009 12:32

W imieniu spółki z o.o. działa zarząd, w skład którego mogą wchodzić: prezes zarządu, jego zastępcy i pozostali członkowie zarządu. Członkowie zarządu ponoszą odpowiedzialność za działania w imieniu spółki, tj. odpowiedzialność cywilno-prawną, karną i podatkową.

Odpowiedzialność karna członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością została uregulowana w dwojaki sposób. Ustawodawca wprowadził do kodeksu spółek handlowych tytuł V "Przepisy karne" kodeksu spółek handlowych, w którym uregulował zakres odpowiedzialności karnej członków zarządu spółki z perspektywy prawa handlowego. Nadto ustawodawca wprowadził do kodeksu karnego rozdział XXXVI, w którym ustanowił zakres odpowiedzialności karnej, w tym i członków zarządu spółki z o.o. Dodatkowo można także wskazać ustawę z 10 września 1999 r. kodeks karno-skarbowy (Dz. U. 2007, nr 111, poz. 765 tekst jednolity). Jednak odpowiedzialność karno-skarbowa jest bardzo ogólnie ujęta oraz jest bardzo obszerna, w związku z czym przestępstwa i wykroczenia skarbowe można swobodnie przypisać każdej osobie, nawet członkom zarządu spółek kapitałowych.

Odpowiedzialność członków zarządu na kanwie kodeksu spółek handlowych

Jak wyżej wspomnieliśmy, ustawodawca wprowadził zakres odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. do kodeksu spółek handlowych w tytule V „przepisy karne”. W art. 585 do 595 k.s.h. wskazane są znamiona przestępstw i sankcje karne, jakie grożą członkom zarządu spółek kapitałowych za ich popełnienie. Przepisy te dotyczą także członków rad nadzorczych, komisji rewizyjnych, jak i likwidatorów spółek. Należy jednak wskazać, iż art. 590 - 592 k.s.h. dotyczą jedynie spółki akcyjnej, w związku z czym nie są objęte powyższym zagadnieniem.

Sprawy o przestępstwa wymienione w art. 585 - 592 k.s.h. należą do właściwości sądów rejonowych wydziałów karnych, zaś w sprawach określonych w przepisach art. 594 - 595 k.s.h., właściwym do orzekania grzywny sądy rejestrowe.

Działanie na szkodę spółki

Art. 585. k.s.h. dotyczy działania na szkodę spółki: _ kto, biorąc udział w tworzeniu spółki handlowej lub będąc członkiem jej zarządu, rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej albo likwidatorem, działa na jej szkodę, podlega karze pozbawienia wolności do lat pięciu i grzywnie _. Nadto w § 2. cytowanego przepisu ustawodawca wskazał, iż _ tej samej karze podlega, kto osobę wymienioną w § 1. nakłania do działania na szkodę spółki lub udziela jej pomocy do popełnienia tego przestępstwa _.

Przedmiotem ochrony są przede wszystkim prawnie chronione interesy spółki z o.o. Prawodawca bardzo oszczędnie wypowiada się na temat czynności, które mogą prowadzić do ograniczenia lub uniemożliwienia osiągnięcia przez spółkę zamierzonych celów. Takie ujęcie czynu zabronionego pozwala uznać, za czyn penalizowany każde działanie bądź zaniechanie, którego skutkiem będzie szkoda spółki. Art. 585. k.s.h. Mówi, że kryminalizowanym zachowaniem sprawcy przestępstwa może być każda czynność faktyczna bądź prawna. Możemy tu wymienić niekorzystne rozporządzenie majątkiem spółki czy działanie, które naraża spółkę na pogorszenie jej wizerunku. Katalog ten oczywiście nie jest zamknięty, ale zdecydowanie najczęstszymi przewinieniami są czyny o charakterze majątkowym. Wydaję się, że hipotezę przepisu 585. k.s.h. wyczerpuje każda czynność nadto ryzykowana, nieracjonalna, nie mająca gospodarczego uzasadnienia.

Kolejne wątpliwości nasuwa zwrot „szkoda” bez dookreślenia przymiotnikiem majątkowa. Trybunał Konstytucyjny w uchwale z 18 listopada 1992 r. (W. 7/92) definiuję szkodę nie tylko jako szkodę materialną, ale rozszerza jej zakres do „uszczerbku w jakichkolwiek prawnie chronionych interesach”, a wiec także możemy tu mówić o szkodzie o charakterze niemajątkowym. Przestępstwo działania na szkodę spółki jest przestępstwem materialnym, gdyż penalizowany jest skutek w postaci realnej szkody spółki. Do takiego wniosku skłania konstrukcja art. 585. § 1. k.s.h., który wyraźnie mówi, że w wyniku działania powstaje szkoda, wobec tego oba te elementy są konieczne do zaistnienia odpowiedzialności.

Przestępstwo działania na szkodę spółki zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat pięciu i grzywną w wysokości od 10 do 360 stawek dziennych w wymiarze od 100 do 2000 zł za jedną stawkę. Dodatkową, obligatoryjną karą wynikającą z części ogólnej k.s.h. Jest zakaz pełnienia funkcji członka zarządu spółki przez pięć lat, od momentu uprawomocnienia się wyroku skazującego. Zakaz ten nie może skończyć się przed upływem trzech lat. Przestępstwo działania na szkodę spółki jest przestępstwem publicznoskargowym. Brak zgłoszenia wniosku o upadłość

W art. 586. k.s.h. ustawodawca wskazał znamiona przestępstwa polegającego na nie zgłoszeniu wniosku o upadłość spółki: _ kto, będąc członkiem zarządu spółki albo likwidatorem, nie zgłasza wniosku o upadłość spółki handlowej pomimo powstania warunków uzasadniających według upadłość spółki, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku _.

W tym przypadku przedmiotem ochrony będą roszczenia wierzycieli do niewypłacalnych dłużników, wynikające z postępowania upadłościowego. Art. 21. p.u.n. nakłada na dłużnika obowiązek zgłoszenia wniosku o upadłość w terminie dwóch tygodni od zaistnienia podstaw do ogłoszenia upadłości. W przypadku spółki z o.o. podmiotem zobowiązanym do złożenia wniosku o upadłość jest organ uprawniony do jej reprezentowania, czyli zarząd. Należy zaznaczyć, że znamiona czynu zabronionego będą wypełnione nie tylko przez nie złożenie ale, także w momencie wadliwego złożenia wniosku o upadłość, np. wniesionego po terminie, nieopłaconego, itp. Penalizowany jest sam fakt nie zgłoszenia wniosku o upadłość, a nie skutek w postaci pokrzywdzenia wierzycieli.

Przestępstwo z art. 586. k.s.h. zagrożone jest karą pozbawienia wolności (od miesiąca do roku), ograniczenia wolności (od miesiąca do 12 miesięcy) i karą grzywny (od 10 do 360 stawek dziennych). Przestępstwo ścigane jest z urzędu.

Zgłoszenie nieprawdziwych danych o spółce

Ustawodawca w art. 587. k.s.h. wskazał znamiona przestępstwa polegającego na zgłaszaniu nieprawdziwych danych: _ kto przy wykonywaniu obowiązków wymienionych w tytule III i IV ogłasza dane nieprawdziwe albo przedstawia je organom spółki, władzom państwowym lub osobie powołanej do rewizji, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch _. Jeśli sprawca działa nieumyślnie, wówczas podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności bądź karze pozbawienia wolności do roku.

Przedmiotem ochrony jest interes podmiotów, którym przysługuje prawo do rzetelnych informacji na temat spółki. Na popełnienie przestępstwa zgłoszenia nieprawdziwych danych składa się szereg czynności faktycznych i prawnych. Po pierwsze, w naszym przypadku zarząd musi ogłosić lub przedstawić nieprawdziwe informacje przy wykonywaniu obowiązków wymienionych w tytule III i IV. Wskazany przez ustawodawcę zakres obowiązków jest bardzo szeroki i obejmuje przepisy art. 151 - 484 i dotyczy zarówno spółki z o.o., jak i spółki akcyjnej. Przykładem wykonywania obowiązku z działu III jest np. obowiązek rejestracji spółki w rejestrze przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego w trybie przepisu art. 164. k.s.h. Po drugie musi to uczynić w stosunku do podmiotów wymienionych w art. 587. k.s.h. Przez nieprawdziwe informacje rozumiemy informacje niezgodne ze stanem faktycznym bądź informacje pomijające pewne elementy rzeczywistości. Podmiotami, do których skierowana jest nieprawdziwa informacja to organy spółki, władze
państwowe lub osoba powołana do rewizji. Znamiona przestępstwa będą wiec wypełnione w momencie zaistnienia tych dwóch przesłanek, nie ważne będzie zaistnienie bądź nie ujemnego skutku dla spółki. Wystarczy sam fakt przedstawienia nieprawdziwych informacji uprawnionym podmiotom.

Zgłoszenie nieprawdziwych danych zagrożone jest karą pozbawienia wolności (od miesiąca do lat dwóch), ograniczenia wolności (od miesiąca do 12 miesięcy) i karą grzywny (od 10 do 360 stawek dziennych).

Gerard Woźniak, radca prawny
Michał Buna, prawnik
z Kancelarii Gardocki i Partnerzy Adwokaci i Radcowie Prawni

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)