Wirus ptasiej grypy zabija koty. Ludzie wykupują płyny do dezynfekcji

Tajemnicza choroba kotów wywołała w Polsce niemałą panikę. Badania wskazują, że tajemniczym wirusem, który atakuje koty, jest H5N1, czyli szczep wirusa ptasiej grypy. Opiekunowie wykupują płyny do dezynfekcji, by zminimalizować ryzyko zakażenia pupili - informuje trójmiejska "Gazeta Wyborcza".

Opiekunowie kotów wykupują płyny do dezynfekcji z aptekOpiekunowie kotów wykupują płyny do dezynfekcji z aptek
Źródło zdjęć: © unsplash.com | Sandy Millar

Doniesienia o tajemniczej chorobie wśród kotów zaczęły się pojawiać 18 czerwca. Specjalistyczna Przychodnia Weterynaryjna SpecVet poinformowała wtedy, że w naszym kraju odnotowano kilkanaście przypadków zachorowań u kotów, które przejawiały się objawami neurologiczno-oddechowymi, takimi jak hiperglikemia, otępienie, sztywność kończyn, duszności, niereagujące na światło źrenice oraz drgawki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Toksoplazmoza powoduje glejaka mózgu. Naukowcy widzą taki związek

Wirus ptasiej grypy wśród kotów

W poniedziałek Główny Inspektorat Weterynarii poinformował, że w zbadanych próbkach wykryto szczep wirusa ptasiej grypy. "Na chwilę obecną nie udało się ustalić źródła zakażeń" - przekazano.

Wśród opiekunów kotów wybuchła panika. Niektórzy odwołali wizyty u weterynarzy, obawiając się, że mogą zarazić swoje zwierzęta w lecznicach. Z kolei fundacje opiekujące się kotami zaczęły zawieszać przyjęcia zwierząt, interwencje, wizyty w kociarniach i adopcje - informuje trójmiejska "Gazeta Wyborcza".

Opiekunowie wykupują płyny do dezynfekcji

Weterynarze zalecają, aby minimalizować ryzyko zachorowania kotów poprzez dezynfekcję butów i dłoni po powrocie do domu. "Gazeta "Wyborcza" donosi, że w aptekach już zaczęło brakować płynów do dezynfekcji.

Jednak opiekunowie kotów nie dają za wygraną. W obawie o swoje koty niektórzy zaczęli sięgać po alternatywne produkty, takie jak płyny do mycia toalet, które mają właściwości zabijające bakterie i wirusy.

Główny Inspektorat Weterynarii podał listę zasad zapobiegania możliwego kontaktu kotów z wirusem:

  • utrzymywanie, jeśli to możliwe, kotów w domach. Ewentualne wypuszczenie zwierzęcia na balkon, taras powinno być poprzedzone myciem podłoży z użyciem standardowych detergentów;
  • zapobieganie kontaktów kotów z innymi dzikimi zwierzętami, w tym ptakami;
  • zapobieganie kontaktów kotów z obuwiem, które używane jest poza domem;
  • karmienie kotów pożywieniem pochodzącym wyłącznie ze znanych źródeł;
  • mycie rąk po kontakcie ze zwierzętami (zachowanie standardowych zasad higieny po przyjściu z dworu).
Wybrane dla Ciebie
Emerytury z Norwegii trafiają do Polaków. Tyle wynoszą co najmniej
Emerytury z Norwegii trafiają do Polaków. Tyle wynoszą co najmniej
Będzie dostawał 5 tys. zł przez 20 lat. Oto gdzie kupił kupon
Będzie dostawał 5 tys. zł przez 20 lat. Oto gdzie kupił kupon
Wyłączyli im ogrzewanie. Przez długi zarządcy marzną od tygodni
Wyłączyli im ogrzewanie. Przez długi zarządcy marzną od tygodni
To może być koniec segregacji śmieci. Wymyślili przełomową metodę
To może być koniec segregacji śmieci. Wymyślili przełomową metodę
Chcesz dostawać 8 tys. zł emerytury? Tyle musisz zarabiać
Chcesz dostawać 8 tys. zł emerytury? Tyle musisz zarabiać
Rolnicy rozpoczynają protesty. Zablokują drogi [MAPA UTRUDNIEŃ]
Rolnicy rozpoczynają protesty. Zablokują drogi [MAPA UTRUDNIEŃ]
Polacy rzucili się na grudniowe wyjazdy. Za noc płacą 730 zł
Polacy rzucili się na grudniowe wyjazdy. Za noc płacą 730 zł
Wystawili na sprzedaż zabytkową synagogę. Pomieści nawet 120 mieszkań
Wystawili na sprzedaż zabytkową synagogę. Pomieści nawet 120 mieszkań
Zarobili ponad 1 mld zł na wysyłce pomidorów do Polski. Skąd pochodzą?
Zarobili ponad 1 mld zł na wysyłce pomidorów do Polski. Skąd pochodzą?
Lidl uruchamia nowy format sklepu. Zakupy tylko przez kilka godzin
Lidl uruchamia nowy format sklepu. Zakupy tylko przez kilka godzin
Biedronka ma własnego Burgera Drwala. Ile kosztuje?
Biedronka ma własnego Burgera Drwala. Ile kosztuje?
Kontrolerzy jak policjanci. Rewolucyjna zmiana w Łodzi
Kontrolerzy jak policjanci. Rewolucyjna zmiana w Łodzi