Włosi coraz częściej strajkują. Mają powody?

- Ta liczba strajków nie jest czymś normalnym - stwierdził szef włoskiego urzędu nadzorującego ich przebieg.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | wikimedia/Public Domain CC BY-SA 3.0

We Włoszech codziennie organizowane są średnio 4 strajki, co stawia ten kraj w światowej czołówce. Obywatele są zakładnikami strajkujących pracowników różnych branż i służb - alarmuje urząd nadzorujący przebieg protestów.

Rekord padł w reformowanym przez rząd Matteo Renziego szkolnictwie, gdzie liczba akcji protestacyjnych wzrosła w ciągu roku o 200 procent.

Strajkują nauczyciele, ale także kolejarze, pracownicy zakładów oczyszczania miasta, piloci i stewardessy, załogi promów. Więcej protestów notuje się na południu niż na północy.

- Ta liczba strajków nie jest czymś normalnym - stwierdził szef włoskiego urzędu nadzorującego ich przebieg Roberto Alesse komentując najnowsze dane. Wynika z nich, że w ciągu roku liczba protestów w transporcie miejskim wzrosła o 42 procent, a w firmach wywożących śmiecie - o jedną piątą.

- To dane z kraju pogrążonego w głębokim kryzysie, który znajduje się w bardzo patologicznych relacjach na rynku pracy - podsumował włoski urząd. Według danych z całych Włoch od stycznia do września odbyło się 1055 strajków podczas gdy w tym samym czasie w zeszłym roku było ich 995, co oznacza wzrost o 7,5 procent.

Najbardziej dotkliwe i wyjątkowo często ogłaszane są strajki komunikacji miejskiej i lokalnej. W zeszłym roku było ich 135 , a w tym już 193. W Rzymie od stycznia było ich 16.
Podstawowa przyczyna protestów to spory płacowe oraz kontrakty zbiorowe, które wygasły i nie są odnawiane.

W Senacie Włoch złożono projekt ustawy, której celem jest zwiększenie kompetencji urzędu nadzorującego proklamowanie i przebieg protestów w fazie rokowań po to, by ograniczyć liczbę akcji związkowych. Przewiduje on konieczność organizowania referendum w sprawie propozycji strajku, w którym musiałaby za jego ogłoszeniem opowiedzieć się większość pracowników.

W przeciwnym razie - ostrzega Roberto Alesse - obywatele będą coraz częściej zakładnikami paraliżu, przede wszystkim służb publicznych.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Kiedy przejść na emeryturę? Różnica nawet o 2 tys. zł
Kiedy przejść na emeryturę? Różnica nawet o 2 tys. zł
Udaje hydraulika i "kontroluje" mieszkańców. Urząd ostrzega
Udaje hydraulika i "kontroluje" mieszkańców. Urząd ostrzega
Brała 100 zł za "lewe" L4. Zarobiła tak niemałe pieniądze
Brała 100 zł za "lewe" L4. Zarobiła tak niemałe pieniądze
Ten sprzęt rujnuje rachunki. Zużywa trzy razy więcej prądu niż lodówka
Ten sprzęt rujnuje rachunki. Zużywa trzy razy więcej prądu niż lodówka
Nieopłacalny jak SUV? Oto ile w 3 lata traci na wartości rekordzista
Nieopłacalny jak SUV? Oto ile w 3 lata traci na wartości rekordzista
Podwyżki w Lidlu. Oto ile zarobią kasjerzy w 2026 r.
Podwyżki w Lidlu. Oto ile zarobią kasjerzy w 2026 r.
Niepokojące dane ZUS. Rośnie liczba zwolnień z kodem "C"
Niepokojące dane ZUS. Rośnie liczba zwolnień z kodem "C"
Zablokował dewelopera w Zakopanem. To ma być potężna inwestycja
Zablokował dewelopera w Zakopanem. To ma być potężna inwestycja
Żołnierze dostaną podwyżki. Tyle płaci Wojsko Polskie
Żołnierze dostaną podwyżki. Tyle płaci Wojsko Polskie
To będą pierwsze takie ferie. Rząd poszedł na rękę Polakom
To będą pierwsze takie ferie. Rząd poszedł na rękę Polakom
Czyje dożynki były droższe? Ministerstwo podało kwoty
Czyje dożynki były droższe? Ministerstwo podało kwoty
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
Sam wybierz i zetnij choinkę. Oto ceny drzewek przed Bożym Narodzeniem
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥