- Jesteśmy już blisko dojścia do ugody i "Cegielski" nie upadnie - zapewnia Jarosław Lazurko, szef HCP.
Do połowy listopada powinien również zostać sfinalizowany proces przejęcia Fabryki Pojazdów Szynowych przez Agencję Rozwoju Przemysłu. Środki z tej transakcji pozwoliłyby HCP spłacić wszystkie wierzytelności oraz wypłacić odprawy dla 470 zwolnionych pracowników
Tymczasem we wtorek gościła w Poznaniu rządowa delegacja z Brazylii. Brazylijski rynek to teraz realna szansa między innymi dla zakładów Cegielskiego. Urzędnicy przyjechali na gospodarcze Forum Polsko-Brazylijskie przygotowane przez samorząd województwa wielkopolskiego. To efekt sierpniowej wizyty naszych urzędników w tym kraju.
- Zamierzamy wydobywać ropę naftową z dna Atlantyku. Takie przedsięwzięcie będzie wymagało wielomiliardowych inwestycji - mówi Ivan Ramalho, wiceminister rozwoju, przemysłu i handlu zagranicznego Brazylii.
Dlaczego wydobycie ropy można wiązać z przemysłem stoczniowym, a tym samym z poznańską firmą, która znajduje się w bardzo trudnej sytuacji finansowej? Wydobycie planowane jest kilkaset kilometrów od linii brzegowej. Żeby można je z powodzeniem prowadzić, trzeba mieć do dyspozycji na przykład barki i statki gotowe do przewozu surowca.
- Dynamicznie się rozwijający i posiadający ogromny potencjał rynek brazylijski to szansa i dobre miejsce dla polskich firm. Zależy nam także, aby brazylijscy przedsiębiorcy weszli na rynek polski - podkreśla Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego, który ma nadzieję, że brazylijskie inwestycje związane z ropą naftową mogą być szansą dla HCP.
W przyszłym tygodniu do Brazylii na robocze spotkania leci wielkopolska misja gospodarcza. - Nie jedziemy tam na wycieczkę. Przedstawiciele siedmiu firm naszego regionu mają umówione spotkanie z konkretnymi przedsiębiorcami. Będzie z nami także przedstawiciel Cegielskiego - mówi Leszek Wojtasiak, wicemarszałek województwa wielkopolskiego, odpowiedzialny za sprawy gospodarcze.
Wielkopolska otworzyła już w Brazylii dwa przedstawicielstwa w Sao Paulo i Kurytybie. Było to możliwe między innymi dzięki unijnej dotacji na gospodarczą promocję naszego regionu.
