Wracali z sanatorium. Pojechali, jak kazał GPS
Policjanci z Lubaczowa pomogli starszemu małżeństwu, które wracało do domu z sanatorium. Nawigacja pokierowała ich do lasu, gdzie samochód ugrzązł w błocie. Z pomocą przyszli mundurowi, do których seniorzy z Lublina wysłali list z podziękowaniami.
Całe zdarzenie miało miejsce 9 września 2023 roku. Małżeństwo z Lublina wracało do domu z sanatorium w Horyńcu Zdroju. 81-latek kierował samochodem według wskazówek nawigacji, która pomiędzy miejscowościami Horyniec-Zdrój i Narol skierowała turystów w jedną z leśnych dróg - podaje KPP w Lubaczowie.
Gdy zorientowali się, że GPS wprowadził ich w błąd, próbowali wyjechać z lasu, ale samochód ugrzązł w błocie. 81-latek udał się po pomoc, jednak gdy przez kilka godzin nie wracał, jego 77-letnia żona wezwała policję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Połączyli trzy strychy w kamienicy na Saskiej Kępie. Na 100 m kw. powstała unikatowa przestrzeń
Policjanci pomogli małżeństwu
Zaniepokojona kobieta zadzwoniła pod numer 112, jednak 77-latka nie potrafiła powiedzieć, gdzie dokładnie się znajduje. Seniorka podała jedynie wskazówki w postaci kilku charakterystycznych punktów.
Małżeństwo odnalazł policyjny patrol. Sierż. szt. Kamil Krzych oraz st. post. Krzysztof Kowalski zaopiekowali się seniorami do momentu przyjazdu strażaków, którzy pomogli wyciągnąć samochód z podmokłego terenu. Starsze małżeństwo z Lublina nie wymagało pomocy medycznej. Cali i zdrowi wyruszyli w dalszą podróż.
Małżeństwo po powrocie do domu wysłali do policjantów list z podziękowaniami. Napisali w nim m.in., że "nieczęsto spotyka się tak miłych i sympatycznych ludzi".
KPP Lubaczów