Wsparcia utrzymane
Rynek uspokoił się po poniedziałkowej fali wyprzedaży. Przebicie długoterminowych wsparć technicznych nie zostało jeszcze potwierdzone. Rynek w dalszym ciągu oczekuje na szczegóły planu ratunkowego dla banków.
25.02.2009 12:37
Niepewność temu towarzysząca sprzyjać będzie konsolidacji. Do wczorajszej poprawy nastrojów przyczynił się szef Fedu Ben Bernanke, który odrzucił możliwość nacjonalizacji banków. Podkreślał, że intencją administracji jest nadzór nad działalnością banków i w przyszłości sprzedaż nabytych udziałów. Jest jednak niemal pewne, że rząd będzie musiał zaangażować kolejne środki w ratowanie banków, co przyznał sam prezydent Obama.
Podobnie jak rynek akcji reagują waluty. Widoczna jest jedynie słabość japonśkiego jena, wynikająca z fatalnych danych o eksporcie. Japońska gospodarka w reakcji na załamanie gospodarcze w latach 90'tych nastawiła się silnie na eksport. Teraz w wyniku głębokiej recesji oraz ograniczenia popytu m.in. na elektronikę i samochody eksport w styczniu spadł o ponad 45% rok do roku. Na parach dolarowych widoczny jest brak zdecydowania inwestorów. Dzisiejsze dane makro o dynamice sprzedaży domów na rynku wtórnym mogą sprowokować większy ruch, ale nie spodziewamy się wyłamania z przedziału 1,27-1,30.
Lekka poprawa sentymentu na rynkach sprowokowała większą realizację zysków na złocie. Zadziałał psychologiczny poziom 1000 USD za uncje, którego popyt nie zdołał istotnie zagrozić.
Większy ruch może wystąpić dzisiaj na ropie po publikacji tygodniowego raportu o zapasach ropy i benzyny. Poprzednie dane wykazały zaskakujący spadek zapasów ropy.
Złoty podobnie jak większość rynków konsoliduje się w wąskim przedziale. Katalizatorem większego ruchu może być dzisiejsza decyzja RPP w sprawie stóp procentowych, szczególnie jeśli RPP zaskoczy rynek nie obniżając stóp. Złoty jednak będzie bardziej wrażliwy na wiadomości z USA i dlatego bardziej prawdopodobna jest kontynuacja ruchu bocznego.
EURPLN
EURPLN próbuje wrócić powyżej przebitej linii trendu wzrostowego. Skala ruchu jest niewielka ponieważ rynek oczekuje na decyzję RPP w sprawie stóp procentowych. Większość analityków spodziewa się obniżki stóp o 25-50 pb, niewielka grupa - pozostawienie stóp na niezmienionym poziomie. W samym RPP zdania również są podzielone i decydujący może być głos prezesa Skrzypka, który konsekwentnie głosuje za obniżkami. Sądzimy jednak, że zwyciężą obawy o kondycję złotego i RPP podobnie jak bank Węgier nie zmieni stóp procentowych. Na rynku dominuje pogląd, że obecnie stopy procentowe nie wpływają istotnie na notowania walut. Jest to prawda w odniesieniu do walut z rynku rozwiniętych. W przypadku walut z rynków wschodzących stopy procentowe mają znaczenie czego przykładem są Węgry.
EURUSD
Przełamanie trwającego od grudnia trendu spadkowego zostało potwierdzone. O wznowieniu trendu spadkowego będzie można mówić w przypadku powrotu poniżej 1,267-1,27. Rynek oczekuje na szczegóły planu Geithnera (nie wiadomo kiedy zostaną przedstawione), co powinno przełożyć się na utrzymanie się szerokiej konsolidacji w przedziale 1,27-1,30 w najbliższych kilku dniach. EURUSD zareagował ponownym wzrostem powyżej 1,28 na lekką poprawę nastrojów na giełdach. Świadczy to o braku zdecydowania rynku i zwiększa szansę na kontynuację ruchu bocznego.
GBPUSD
Dzisiejsze dane o dynamice PKB w Wielkiej Brytanii były zgodne z oczekiwaniami. W rozbiciu dane pokazały m.in. większy od oczekiwań wzrost wydatków rządowych oraz silniejszy spadek importu.
Reakcja na dane była dość ograniczona - funt pogłębił o kilkadziesiąt pipsów trwające od rana spadki. Opór w strefie 1,46-1,465 umocnił się i można spodziewać się, że podejścia w tym kierunku będą wykorzystywane do sprzedaży. Najbliższym wsparciem pozostaje strefa 1,438-1,44 przy wczorajszym minimum. Funtdolar pozostaje w konsolidacji tuż poniżej linii poprowadzonej po szczytach wcześniejszych korekt wzrostowych. Niedługo powinno nastąpić roztrzygnięcie.
USDJPY
USDJPY kontynuuje ruch wzrostowy po przebiciu strefy oporu w pobliżu 94,4. Dane z japońskiej gospodarki pokazują dramatyczne załamanie eksportu w styczniu (45% r/r). W rezutacie bilans handlowy osiągnął rekordowo ujemny poziom. Dane pomogły jenowi osłabić się do głównych walut, a giełda japońska zareagowała bardzo pozytywnie na osłabienie waluty. Mocny jen dodatkowo zaszkodził japońskim eksporterom. Następnym celem ruch powinien być poziom 99 przy 50% zniesieniu fali spadkowej. Wsparciem technicznym pozostaje strefa 94-94,4.
IDMSA.PL