Wstrzymanie dostaw gazu do Hrubieszowa szkodliwe dla Ukrainy
Wstrzymanie dostaw ukraińskiego gazu ziemnego do Hrubieszowa szkodzi wizerunkowi Ukrainy i jest podyktowane stanowiskiem Moskwy - uważają ukraińscy eksperci energetyczni.
28.09.2010 | aktual.: 28.09.2010 13:07
NAK Naftogaz Ukrainy wstrzymała lokalne dostawy gazu ziemnego do Hrubieszowa na początku września. Ukraina argumentowała wówczas przerwanie dostaw zmianą przepisów wewnętrznych. Zgodnie z nimi, cała ilość gazu ziemnego z własnego wydobycia powinna być kierowana wyłącznie na pokrycie potrzeb Ukrainy, co według strony ukraińskiej uniemożliwia realizację dostaw gazu ziemnego na potrzeby Hrubieszowa.
- Sam problem jest minimalny, przecież dostawy te nie przekraczały 6 mln m sześc. rocznie, jednak efekt jest ogromny. Ukraina udowodniła, że nie jest rzetelnym partnerem - oświadczył we wtorek na konferencji prasowej w Kijowie Mychajło Honczar z ośrodka analitycznego Nomos.
Wołodymyr Omelczenko z Centrum im. Razumkowa podkreślił z kolei, że wstrzymanie dostaw ukraińskiego gazu do Hrubieszowa powinno być poprzedzone konsultacjami z Polakami. Ekspert ocenił, że wstrzymując dostawy do Polski państwowa spółka paliwowa Naftohaz Ukrainy działała na korzyść Rosji. - Naftohaz Ukrainy znajduje się pod wpływem Gazpromu - podsumował Honczar.
- Polacy zbudowali gazociąg z Hrubieszowa do Zamościa, włożyli w to pieniądze, a gazu nadal nie ma - dodał.
Umowa na dostawy gazu z Ukrainy do Hrubieszowa miała obowiązywać do końca grudnia 2020 r.
Jarosław Junko