Wstrzymanie sprzedaży leków z walsartanem. Pacjenci powinni skonsultować się z lekarzem w sprawie zamiennika
Pacjenci, którzy przyjmowali leki z walsartanem, powinni skonsultować się z lekarzem w sprawie zamiennika - radzi krajowy konsultant w dziedzinie kardiologii.
Polski Inspektorat podjął decyzję o wstrzymaniu w obrocie ponad 40 leków zawierający walsartan. Zrobił to na wniosek Europejskiej Agencji Leków. Leki te stosowane są przy nadciśnieniu.
Kolejnym krokiem polskich służb będzie albo całkowite wycofanie z obrotu, albo - jeżeli okaże się, że substancja nie jest niebezpieczna - ponowne dopuszczenie do obrotu.
Ministerstwo Zdrowia opublikowało stanowisko krajowego konsultanta w dziedzinie kardiologii prof. Jarosława Kaźmierczaka, który tłumaczy, co powinni uczynić pacjenci, którzy przyjmowali leki zawierające tę substancję.
Zobacz też: Za te lekarstwa możesz trafić do więzienia
- W wypadku wstrzymania w obrocie valsartanu, pacjenci dotychczas leczeni produktami zawierającymi tę substancję czynną, powinni zgłosić się do swojego lekarza prowadzącego, który zastąpi valsartan innym lekiem z tej samej grupy sartanów (np. losartan, kandesartan, telmisartan, irbesartan, eprosartan) lub zastosuje lek/grupę leków o podobnym działaniu leczniczym, tj. inhibitory konwertazy angiotensyny czy inne leki hipotensyjne - według indywidualnych wskazań – wyjaśnia krajowy konsultant.
Skąd wzięły się podejrzenia co do chińskiej substancji? Europejska Agencja Leków dostała informację od jednej z firm farmaceutycznych. Ta wzięła od Zhejiang Huahai Pharmaceutical partię substancji i po wewnętrznych dodatkowych badaniach stwierdziła, że jest zanieczyszczona.
Więcej o sprawie piszemy tu: Afera w polskich aptekach. Prawie wszystkie firmy korzystały z jednego chińskiego składnika. Może być skażony
Badania europejskiej agencji ani poszczególnych krajowych jednostek nie wykazały nieprawidłowości, ponieważ prowadzone są one zgodnie ze ściśle określoną specyfikacją. Dopiero w przypadku poszerzonych badań pojawił się problem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl