Wtórna oferta publiczna na PKO BP będzie okazją do zarobku
Analitycy oceniają, że wtórna oferta publiczna akcji PKO BP, która przeprowadzona ma być w drugiej połowie września i objąć ma co najmniej 10 proc. akcji banku ma duże szanse ma powodzenie. Część nawisu podażowego, który się pojawi w związku z ofertą, może być zabsorbowana przez klientów indywidualnych.
29.03.2011 | aktual.: 30.03.2011 09:29
O planach SPO PKO BP poinformował we wtorek minister skarbu. Prospekt PKO BP będzie opracowany w oparciu o wyniki finansowe banku za pierwsze półrocze 2011 roku.
Obecnie SP ma akcje dające 40,99 proc. głosów na WZA, natomiast Bank Gospodarstwa Krajowego ma 10,25 proc. głosów. Oferta obejmie 10 proc. akcji PKO BP będących w posiadaniu BGK plus akcje PKO znajdujących się w posiadaniu Skarbu Państwa. Wielkość pakietu akcji sprzedawanych przez MSP minister uzależniał od sytuacji rynkowej.
Analitycy oceniają, jednak zainteresowanie akcjami PKO BP w ofercie będzie duże.
- Myślę, że szanse na uplasowanie takiego pakietu są duże; bank jest w tej chwili niedowartościowany, dodatkowo wiadomość ta nie jest zaskoczeniem, bowiem wcześniej mówiło się, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest właśnie SPO i to teraz okazało się prawdą - powiedział PAP Michał Sobolewski, analityk DM IDM SA.
- Na pewno znajdą się chętni na akcje banku, nawet jeśli założymy, że cena będzie w obecnych okolicach - dodał.
Według informacji MSP minimum jedna trzecia akcji PKO BP trafić ma do inwestorów indywidualnych.
- Krótkoterminowo nawis podażowy jest odroczony, bowiem oferty nie będzie w ciągu miesiąca. Istotne jest to, że będzie to oferta także dla klientów detalicznych, także duża część nawisu podażowego może być zabsorbowana przez indywidualnych klientów - powiedział PAP Ryszard Rusak, dyrektor inwestycyjny Union Investment TFI.
Ocenia on, że wpływ na poziom popytu ze strony krajowych instytucji finansowych mogą mieć limity inwestycyjne.
- W kontekście planów prywatyzacyjnych MSP istotna jest chłonność instytucji, szczególnie polskich instytucji, TFI i OFE, ze względu na limity inwestycyjne. Dotyczy to właśnie spółek, które już są notowane, które już są w portfelach tych instytucji. Nawet jeśli spółka będzie atrakcyjna i dobrze wyceniona to może się okazać, że nie można będzie jej kupić właśnie przez limity - powiedział Rusak.
Ostatnie rekomendacje dla banku wydane przez biura maklerskie w większości zalecają kupowanie akcji PKO BP. Analitycy oceniają, że spółka ma dobre perspektywy rozwoju. Prezes PKO BP podtrzymał w marcu, że zysk netto banku w 2011 roku może przekroczyć 4 mld zł.
- Myślę, że inwestorzy z zainteresowaniem będą patrzyli na tę sprzedaż, bo bankowi sprzyjają warunki ekonomiczne, ma dobre wyniki, i plany rozwoju biznesu - powiedział Sobolewski.
We wtorek o 12.58 akcje banku tracą 1,6 proc. kosztują 43,50 zł.
Analitycy oceniają, że zapowiedź wtórnej oferty publicznej będzie miała wpływ na notowania akcji banku bowiem część inwestorów może dojść do wniosku, że lepiej będzie kupić akcje w procesie SPO, kiedy spodziewane jest dyskonto.
- Kurs zależeć będzie od ogólnej sytuacji giełdowej, ale nie sądzę, że będzie ona słaba. Bardziej spodziewałbym się lekkiej tendencji wzrostowej - powiedział Rusak.
- Spodziewane jest dyskonto, ale będzie się ono odnosiło do ceny, która będzie bezpośrednio przed ofertą - dodał.
Poniżej ostatnie rekomendacje dla akcji PKO BP.
rekomendacja cena docelowa (zł) Millennium DM akumuluj 48,1 HSBC przeważaj 55 JP Morgan przeważaj 55 Goldman Sachs kupuj Citigroup 60 DI BRE kupuj 48 UBS kupuj 54 Ipopema kupuj 51 Credit Suisse powyżej rynku 52,5 Sebastian Karbarczyk (PAP)
seb/ asa/