Wyczerpany potencjał wzrostowy
Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, a najbardziej ucierpiały akcje dużych spółek. Relatywnie najlepsze wrażenie pozostawił indeks spółek o średniej kapitalizacji. Po słabszym otwarciu zarysowała się przewaga sprzedających, którzy posiadali inicjatywę do końca sesji.
WIG-20 przebił wsparcia wynikające z wcześniejszych lokalnym minimów na 2251 i 2248, co oznacza, iż potencjał wzrostowy, w kontekście wybicia z formacji trójkąta zwyżkującego został już wyczerpany i obecnie indeks koryguje cały wzrost od 24 maja. Wczoraj indeks wyznaczył minimum na 2237 i nieopodal tego poziomu nastąpiło zamknięcie. Powyższy pułap wyznacza najbliższe wsparcie, a w przypadku jego przebicia będę oczekiwał na test 2229 lub też 2208. W przypadku silniejszego ruchu popyt winien ujawnić się na 2190 lub też na 2157. Najbliższy opór znajduje się w zakresie 2256-2260, a w przypadku przebicia tego poziomu będę zwracał uwagę na 2267. Ewentualne pokonanie tego pułapu będzie wskazywało na korekcyjny charakter spadku, co z kolei winno przekładać się na atak na kolejne bariery na 2273 lub też 2294. Ten ostatni pułap ma kluczowe znaczenie, a jego przebicie będzie zapowiadało kontynuację wzrostu powyżej ostatniego maksimum na 2301. Kolejne opory znajdują się na 2340 i 2352. Wczorajsza sesja przyniosła pewne
rozstrzygnięcia i wiele wskazuje, iż spadek zainicjowany na czwartkowym maksimum będzie kontynuowany. Dynamika ruchu wskazuje raczej na korektę wzrostu, a nie nową falę spadkową, gdzie ruch winien być znacznie bardziej dynamiczny. Przy takim założeniu trzeba się liczyć z większym zainteresowaniem kupnem akcji w przypadku spadku indeksu do 2208 lub też 2157. Po zakończeniu korekty zwyżka winna być kontynuowana powyżej maksimum na 2301. Taki scenariusz zostanie zanegowany w momencie przebicia minimum z 24 maja na 2009.
Tomasz Jerzyk