17.08. Warszawa (PAP) - Wydarzenia z zagranicy w skrócie
- Rosja odwołała w piątek pospiesznie zwołane spotkanie stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i głównych państw regionu w sprawie Syrii. Celem spotkania miał być apel do reżimu w Damaszku i opozycji o zakończenie trwającego od marca 2011 roku konfliktu.
- Europejscy przywódcy muszą przygotować się na zbliżający się rozpad strefy euro - powiedział szef fińskiego MSZ Erkki Tuomioja, cytowany w piątek przez dziennik "Daily Telegraph". Dodał, że fińscy urzędnicy opracowali "plan operacyjny na każdą ewentualność".
- Premier Włoch Mario Monti powiedział w piątek, że jego kraj znajduje się "w stanie wojny" z oszustami podatkowymi, którzy winni są ogromnych strat, jakie ponosi państwo i obywatele oraz złej opinii Włoch na świecie.
- Na kary po dwa lata łagru skazał w piątek Chamowniczeski Sąd Rejonowy w Moskwie trzy członkinie feministycznej grupy punkrockowej Pussy Riot za "chuligaństwo motywowane nienawiścią religijną". Adwokaci zapowiedzieli złożenie apelacji.
- Kanclerz Niemiec Angela Merkel potępiła w piątek wyrok skazujący trzy członkinie rosyjskiej punkrockowej grupy Pussy Riot na dwa lata kolonii karnej. Oceniła, że wyrok jest niewspółmierny z czynem i niezgodny z europejskimi wartościami państwa prawa.
- Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton wyraziła w piątek głęboki zawód z powodu wyroku dwóch lat łagru dla trzech członkiń rosyjskiej grupy punkrockowej Pussy Riot. Uznała go za nieproporcjonalny i wyraziła nadzieję, że zostanie uchylony.
- W rozmaitych krajach mamy do czynienia z groźną tendencją do ograniczania wolności słowa - oświadczyła w piątek specjalna przedstawicielka OBWE ds. wolności mediów Dunja Mijatović w reakcji na wyrok dwóch lat łagru dla członkiń rosyjskiej grupy Pussy Riot.
- Kolorowe kominiarki na pomniku Armii Radzieckiej, pikiety przed ambasadą Rosji, a także budzące kontrowersje powalenie drewnianego krzyża - tak wyglądały w europejskich miastach piątkowe akcje solidarności z artystkami z Pussy Riot.
- W czterech portugalskich portach od wczesnych godzin porannych ponownie strajkują dokerzy. W piątek protest rozpoczęli też pracownicy personelu technicznego lotnisk oraz załoga spółek kolejowych.
- Niemiecki Trybunał Konstytucyjny orzekł w piątek, że w wyjątkowych sytuacjach dopuszczalne jest użycie środków militarnych w granicach kraju w celu obrony przed wewnętrznymi zagrożeniami, takimi jak atak terrorystyczny.
- Rosyjska ambasada w Londynie zarzuciła w piątek brytyjskiej policji, że nie zapobiegła atakowi na jeden z ambasadzkich budynków, którego dokonała grupa aktywistów, protestujących przeciwko poparciu Moskwy dla syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada.
- Premier Japonii Yoshihiko Noda wyraził zgodę na deportację 14 obywateli Chin aresztowanych w środę w czasie protestu w rejonie wysepek na Morzu Wschodniochińskim, które są przedmiotem sporu między Pekinem a Tokio - ogłosił w piątek rzecznik rządu w Tokio.
- Wpływowy wuj Kim Dzong Una, uważany za mentora młodego przywódcy Korei Północnej, w piątek spotkał się w Pekinie z prezydentem Chin Hu Jintao w następstwie podpisania umów dotyczących dwóch specjalnych stref ekonomicznych - podały chińskie media.
- Przywódca Hezbollahu szejk Hasan Nasrallah obiecuje zgotować "piekło" mieszkańcom Izraela, jeśli ten zaatakuje Liban. Szef libańskiej milicji szyickiej powiedział w piątek, że jego ugrupowanie ma listę celów w Izraelu, które może zaatakować rakietami.
- Wielkie manifestacje antyizraelskie, na których demonstrowano solidarność z Palestyńczykami, zorganizowano w piątek w Teheranie i innych miastach irańskich - poinformowała telewizja państwowa. Taki dzień solidarności jest obchodzony w Iranie od 1979 r.
- Prawie pół wieku obraz hiszpańskiego malarza Pabla Picassa spędził w magazynie muzeum w stanie Indiana. Wykonany rzadką techniką na szkle obraz "Siedząca kobieta w czerwonym kapeluszu" zostanie sprzedany - poinformowało muzeum w Evansville.(PAP)
pif/ osz/