27.09. Warszawa (PAP) - Wydarzenia z zagranicy w skrócie
- Komisja Europejska nie potwierdziła we wtorek informacji agencji Reutera o powrocie w środę do Aten misji trojki, czyli kredytodawców Grecji: Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Europejskiego Banku Centralnego i Komisji Europejskiej.
- Wtorek jest drugim dniem strajku pracowników transportu publicznego w Atenach. Nie jeździ metro, autobusy i trolejbusy. Pracownicy protestują przeciwko coraz twardszej polityce oszczędnościowej rządu i zakładanym redukcjom zatrudnienia.
- Eurodeputowani będą głosować w środę uzgodnione z rządami nowe przepisy wzmacniające dyscyplinę finansów publicznych w UE. W związku z zapowiedziami socjalistów, drugiej siły politycznej w PE, że zagłosują przeciwko pakietowi, szykuje się mała większość "za".
- We Francji trwa we wtorek ogólnokrajowy strajk nauczycieli szkół publicznych i prywatnych. Protestują oni przeciw cięciom wydatków na szkolnictwo, w tym kolejnej redukcji etatów w oświacie.
- Sprzeciw wobec euro w Danii, która do strefy euro nie należy, wzrósł w ostatnich miesiącach wraz z pogłębieniem się kryzysu w Europie; ponad połowa Duńczyków jest przeciwnych wspólnej walucie - wynika z opublikowanego we wtorek sondażu.
- Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso odpowiedział na list prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego ws. unijnych dopłat dla polskich rolników - poinformowały we wtorek PAP źródła w KE. Źródła te nie chciały przekazać treści odpowiedzi dopóki adresat osobiście jej nie dostanie.
- Niemiecki prezydent Christian Wulff, który przebywał we wtorek z oficjalną wizytą w Bratysławie, zaapelował do Słowacji o poparcie dla Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF).
- Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył we wtorek, że jego kraj nie zmniejszy wydatków na obronę. Gospodarz Kremla dodał, że nie dopuści do tego, aby Rosja przekształciła się w "bananową republikę".
- Obowiązki ministra finansów Rosji będzie pełnił Anton Siłuanow, a sprawami gospodarczymi w rządzie w miejsce Aleksieja Kudrina zajmie się Igor Szuwałow - poinformował we wtorek premier Władimir Putin.
- Białoruskie MSW zabroniło korespondentowi "Gazety Wyborczej" i działaczowi polonijnemu Andrzejowi Poczobutowi opuszczania kraju w związku z wymierzonym mu przez sąd wyrokiem w zawieszeniu za zniesławienie prezydenta Alaksandra Łukaszenki.
- W ciągu pięciu lat Australia zlikwiduje wszelkie bariery związane z płcią w wojsku, co umożliwi kobietom zajęcie wszystkich stanowisk, w tym dotychczas uważanych za zbyt niebezpieczne dla nich - zapowiedział we wtorek minister obrony Stephen Smith.
- Izraelskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ogłosiło we wtorek, że wyraziło zgodę na budowę 1100 nowych mieszkań w dzielnicy osadników żydowskich Gilo w Jerozolimie Wschodniej.
- Dowódca oblegającej Syrtę brygady El-Faruk, należącej do sił Narodowej Rady Libijskiej, Tuhami Zajani oświadczył we wtorek, że prowadzi rokowania w sprawie rozejmu z przebywającym w mieście członkiem starszyzny plemienia, do którego należy Muammar Kadafi.
- Rumuńska Najwyższa Rada Obrony podjęła decyzję o wycofaniu w grudniu 178 policjantów uczestniczących w unijnej misji policyjno-prawnej Eulex w Kosowie - poinformowała we wtorek kancelaria prezydenta Traiana Basescu.
- Szesnaścioro cywilów, w tym jedenaścioro dzieci, zginęło we wtorek w eksplozji miny na zachodzie Afganistanu - poinformowały władze lokalne. Do tragedii doszło w prowincji Herat. Mina wybuchła w momencie, gdy obok przejeżdżał mikrobus wiozący cywilów.
- Minister obrony Jemenu Muhammad Nasir Ali wyszedł cało z zamachu, do którego doszło we wtorek w Adenie - poinformowały służby bezpieczeństwa tego kraju. Nie wiadomo jeszcze, czy był to atak samobójczy, czy ładunek wybuchowy odpalono zdalnie. W eksplozji samochodu-pułapki rannych zostało 10 osób towarzyszących szefowi resortu obrony.
- Ponad 260 osób zostało rannych, gdy dwa pociągi metra zderzyły się we wtorek w Szanghaju; stan 20 rannych jest krytyczny - poinformowały państwowe media.
- Indyjski Urząd Nadzoru Telekomunikacji (TRAI) wprowadził dzienny limit 100 SMS-ów wysłanych z jednego telefonu komórkowego - poinformował we wtorek serwis BBC. Władze chcą w ten sposób walczyć z plagą wiadomości reklamowych.
amp/ osz/