Wygrali w Lotto dzięki AI. Sztuczna inteligencja podała im liczby
Włoscy studenci wygrali około 50 tys. euro na loterii, wykorzystując sztuczną inteligencję. Dzięki analizie wyników z przeszłości i radom właściciela kolektury, opracowali algorytm, który pomógł im przewidzieć zwycięskie liczby.
Dziennik "La Repubblica" podał, że studenci Uniwersytetu w Lecce w Apulii dwukrotnie wygrali pieniądze w grze Lotto w kolekturze, położonej blisko ich Wydziału Matematyki i Fizyki. Pierwsze podejście zakończyło się wygraną 4,5 tys. euro. Po przeanalizowaniu wyników i udoskonaleniu algorytmu, ich drugi zakład przyniósł im już ok. 43 tys. euro.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile zaoszczędzisz w 2025 roku? Sonda o trendzie No Buy
Właściciel kolektury udzielił im ważnej rady
Dziennik donosi, że podstawą sukcesu zespołu był unikalny system sztucznej inteligencji. Mechanizm analizował wyniki loterii z przeszłości, próbując przewidzieć liczby, które miały większe prawdopodobieństwo ponownego wylosowania.
Za ich sukcesem, podkreślił dziennik, stoi nie tylko AI, ale także wiedza, intuicja i pamięć właściciela kolektury. Autorzy eksperymentu przyszli do niego, prosząc o informacje na temat losowanych liczb i pytali, czy warto skreślać te, które od dawna nie padły.
– Wiemy dobrze, że Lotto to gra przypadkowa, ale chcieliśmy zrozumieć, czy dzięki AI możliwe będzie ustalenie tendencji, które mogłyby być przydatne. Tę naszą ciekawość zamieniliśmy w mały eksperymentalny projekt – powiedzieli dziennikowi studenci.
Przyznali, że wykorzystali podpowiedź swojego doradcy z kolektury, który zasugerował im, by stawiali na często losowane liczby, a nie na te, które rzadko padają. Gazeta podkreśliła jednak, że do tej informacji należy podejść z ostrożnością, bo nie istnieje naukowa metoda, która zapewni wygraną na loterii.
Analiza 100 losowań Eurojackpot
W ubiegłym roku redakcja WP Finanse przeanalizowała z Chatem GPT 100 ostatnich losowań Eurojackpot, by znaleźć liczby, które wypadały najczęściej.
Sztuczna inteligencja najpierw zebrała dla nas wszystkie wyniki, potem podzieliła je na dwie sekcje - zgodnie z zasadami loterii - a następnie ułożyła listę posortowaną wg częstotliwości pojawienia się danej liczby w zwycięskiej siódemce. Te, które wypadały najczęściej na szczycie listy. Na jej spodzie te, które były losowane najrzadziej.
Z tą wiedzą poszliśmy do kolektury i skreśliliśmy powyższe liczby w czterech konfiguracjach. Jednak w żadnej konfiguracji nie trafiliśmy choćby "trójki" w schemacie (2+1), co pozwalałoby nam cieszyć się z wygranej w kwocie 41,10 zł.