Wyjątkowo niejadalne rydze. Udana akcja służb
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) w Białymstoku nie zezwoliła na wjazd partii rydzów z Kosowa. Łącznie zatrzymano ponad 4 tony grzybów. Służby tłumaczą, co wzbudziło wątpliwości.
16.10.2024 08:49
"Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności" – informuje Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych we wpisie na Facebooku. Komunikat w sprawie podejrzanej żywności pojawił się we wtorek (15 października) po południu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rydze z Kosowa z zakazem wjazdu do Polski
Wątpliwości polskich służb wzbudziły produkty pochodzące z Kosowa. W komunikacie czytamy, że oddział IJHARS w Białymstoku "wydał decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski partii rydzów świeżych o masie 4300 kg".
Powodem zatrzymania transportu była "obecność żywych larw oraz pleśni".
Skąd pochodzi zatrzymywana żywność?
W kontekście ostatnich zakazów warto zwrócić uwagę, że produkty z Kosowa nie należą do towarów, które są często zatrzymywane przez służby.
Państwem, z którego pochodzi najwięcej żywności zatrzymywanej na granicach Polski, jest bezkonkurencyjnie Ukraina. Od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 r. oddziały IJHARS wydały łącznie 167 zakazów, a 124 z nich dotyczyły Ukrainy.
Również wakacyjne kontrole IJHARS okazały się dotkliwe dla produktów zza naszej wschodniej granicy. Od 1 lipca do 31 sierpnia 2024 r. wojewódzkie oddziały wydały łącznie 36 negatywnych decyzji, a 18 z nich obejmowało produkty z Ukrainy.
Decyzje podjęte przez inspektorów w okresie letnim najczęściej dotyczyły owoców mrożonych, zboża i lodów z Ukrainy. Wśród powodów IJHARS wymienia wykrycie pleśni, żywych szkodników, larw owadów, a także nieprawidłowe oznakowanie.