Wyłamanie w dół
Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, a najbardziej traciły akcje największych spółek. Po słabszym otwarciu na rynku główne indeksy oscylowały w wąskim zakresie zmienności w rejonie piątkowych minimów. Na końcowym fixingu pojawiła się podaż, która sprawiła, iż zamknięcie nastąpiło na dziennym minimum.
26.06.2012 | aktual.: 26.06.2012 10:57
Takie zachowanie sugeruje pogłębienie korekty, a najbliższe wsparcie dla WIG-20 znajduje się na 2200. W przypadku jego przełamania kupujący winni pojawić się na 2187 lub też na 2158. Zakładam, iż obserwowany spadek koryguje wzrost od dołka na 2039, a po korekcie winna mieć miejsce kolejna fala wzrostowa, która winna nadbić ostatnie maksimum na 2276. Sygnałem słabości i zarazem wskazówką, iż mamy do czynienia z innym wariantem będzie przebicie poziomu 2100. Najbliższy opór znajduje się na 2227, gdzie znajduje się linia trendu spadkowego, a w przypadku jej przebicia podaż winna ujawnić się na 2246.
Przebicie tego ostatniego pułapu będzie potwierdzało hipotezę o korekcyjnym charakterze wzrostu, co z kolei winno przełożyć się na test strefy 2276-2278. W przypadku silniejszej zwyżki podaż winna ujawnić się na 2352. W perspektywie najbliższych godzin spodziewam się pogłębienia spadku, ale znacznie ważniejsze jest trafienie z interpretacją ostatniego wzrostu. Wzrost wykasował ponad 61,8% wcześniejszego spadku na głównych indeksach (w przypadku małych i średnich spółek zwyżka była bardziej stonowana). Zakładam, iż głównym motywem skłaniających inwestorów do zakupów była perspektywa ustalenia praw do dywidendy na akacjach największych spółek.
Do rozegrania pozostały jeszcze dywidendy na walorach KGHM-u (gdzie niewiadomą pozostaje jej wysokość) oraz PZU. Liczę, iż po korekcie zwyżka będzie oparta na ustaleniu prawa na akcjach miedziowego Kombinatu, co również winno skłonić inwestorów do zakupów innych dużych spółek.
Tomasz Jerzyk