Dobre dla giełdy wieści napływały ponadto z amerykańskiego rządu, pochodziły z raportów finansowych i innych danych ekonomicznych. Departament handlu w Waszyngtonie poinformował o marcowym wzroście sprzedaży detalicznej i wydatkach konsumentów.
Według komentatorów od Intela i JPMorgan Chase oczekiwano wiele, ale ostatecznie opublikowane rezultaty okazały się lepsze od prognoz. "To pokazuje, jak bardzo (w gospodarce) wszystko się poprawia" - podkreślał Douglas Peta, niezależny strateg rynkowy z Nowego Jorku, cytowany przez Reutera.
Główny indeks w USA, Dow Jones Industrial, zyskał 103,69 pkt., czyli 0,94 proc., i zamknął sesję na poziomie 11 123,11 pkt. W poniedziałek Dow po raz pierwszy od 2008 roku przekroczył próg 11 tys. punktów.
Szerszy wskaźnik giełdowy Standard & Poor's 500 podniósł się o 13,35 pkt., czyli 1,12 proc., do poziomu 1 210,65 pkt. To jego najlepszy wynik od 2008 roku, kiedy rozpoczął się globalny kryzys finansowy.
Technologiczny Nasdaq wzrósł o 38,87 pkt., czyli 1,58 proc., do poziomu 2 504,86 pkt.
Na nowojorskiej giełdzie surowcowej NYMEX zanotowano także wzrost cen ropy. Za baryłkę wysokiej jakości surowca płacono w środę 85,84 dolary, o 1,79 USD więcej niż dzień wcześniej. (PAP)
