Wyniki spółek będą kształtować nastroje na forexie

W nocy z niedzieli na poniedziałek europejskie waluty wzmocniły się do dolara, a japoński jen stracił na wartości do głównych walut.

Wyniki spółek będą kształtować nastroje na forexie
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers DM

19.01.2009 11:18

Te zmiany, charakterystyczne dla spadku awersji do ryzyka, oznaczają, że inwestorzy szczególnie nie przejęli się opublikowanymi raportami z Japonii i Wielkiej Brytanii.

W listopadzie, według opublikowanych dziś zrewidowanych danych, dynamika produkcji przemysłowej obniżyła się w Japonii o 8,5 proc. w relacji miesięcznej i o 16,6 proc. w relacji rocznej, po tym jak w październiku spadła ona odpowiednio o 3,1 proc. i 7,1 proc. Rynek natomiast oczekiwał, że spadek produkcji sięgnie w listopadzie odpowiednio 8,1 proc. i 16,2 proc.

Słabe dane napłynęły również z brytyjskiego rynku nieruchomości. Związany z tym rynkiem portal internetowy Rightmove poinformował, że w styczniu ceny nieruchomości spadły o 1,9 proc. miesiąc do miesiąca i o 7,3 proc. rok do roku. W grudniu ceny spadły o odpowiednio 2,3 proc. i o 6,3 proc.

Dzisiejszy dzień, z uwagi na brak istotnych publikacji makroekonomicznych oraz święto w Stanach Zjednoczonych, może upłynąć pod znakiem konsolidacji na głównych parach. Analizując zaplanowane na ten tydzień publikacje makroekonomiczne, można ulec złudzeniu, że również kolejne dni będą charakteryzować się spokojnym handlem. Najważniejsze „figury” to posiedzenie Bank Japonii i publikacja wstępnych szacunków dynamiki brytyjskiego PKB w IV kwartale 2008 roku. Tymczasem jest mało prawdopodobne, żeby BoJ zaskoczył rynek swą decyzją, natomiast dane o brytyjskim PKB będą miały jedynie lokalny charakter, wpływając jedynie na kurs funta.

Spokojnie jednak na forexie nie będzie. Na rynek będą bowiem spływać kolejne raporty kwartalne międzynarodowych spółek (m.in. J&J, BoNY, Google, Microsoft i General Electric). To one będą kształtować klimat inwestycyjny na świecie, a więc czynnik, który w ostatnim czasie determinował zachowanie głównych par walutowych. Im będzie on lepszy, tym dolar powinien być słabszy do europejskich walut, a jen do wszystkich głównych walut. I odwrotnie.

Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers DM S.A.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)