Wysoka kara albo nawet areszt. Tego nie można robić z deszczówką

Znaczne kary mogą grozić właścicielom posesji, którzy decydują się na podłączenie wód deszczowych do kanalizacji sanitarnej. Sankcje mogą sięgać nawet 10 tys. zł. Taka praktyka stanowi poważne ryzyko dla budynków mieszkalnych oraz infrastruktury miejskiej – informuje portalsamorządowy.pl.
Czego nie można robić z deszczówką?Czego nie można robić z deszczówką?
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Piotr Kamionka/REPORTER
oprac.  KARN

Powszechna wiedza wśród właścicieli nieruchomości powinna uwzględniać zakaz odprowadzania deszczówki do kanalizacji sanitarnej, co może kończyć się wysokimi grzywnami. Systemy kanalizacyjne projektuje się z myślą o odprowadzaniu ścieków, a nadmierna ilość wód opadowych stwarza zagrożenie ich cofania, co może skutkować zalaniem piwnic i pomieszczeń gospodarczych.

Sławomir Grucel z Wodociągów Jaworzno zwraca uwagę, że napływ deszczówki do kanalizacji jest szczególnie groźny podczas ulewnych deszczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To tu tankują rządowe limuzyny. Ceny? Można się zdziwić

Kara grzywny albo ograniczenia wolności

Deszczówka w systemie sanitarnym negatywnie wpływa też na miejską infrastrukturę. Woda niosąca piasek i kamienie może zatykać pompy, co zwiększa koszty utrzymania i eksploatacji oczyszczalni. Ostatecznie wyższe rachunki za prąd i pompowanie przekładają się na portfele mieszkańców.

Urzędnicy proponują zainwestowanie w systemy retencyjne jako lepsze rozwiązanie. Retencjonowanie wody opadowej z dachów i terenów utwardzonych może służyć do podlewania ogrodów czy sprzątania, co sprzyja oszczędzaniu wody i zmniejsza szanse na zalanie – czytamy na portalsamorządowy.pl.
Do miejscowych urzędników z Jaworzna należy podkreślenie, że instalacja systemów retencyjnych jest nieskomplikowana – wymaga tylko odpowiedniego zbiornika i instalacji, która skieruje wodę do zbiornika. Zbieranie wód opadowych nie tylko chroni infrastrukturę, ale jest też przyjaznym dla środowiska rozwiązaniem, które korzystnie wpływa na domowy budżet.
Właściciel, który nielegalnie odprowadza wody opadowe do kanalizacji sanitarnej, musi się liczyć z koniecznością likwidacji tego rozwiązania. W przypadku odmowy, zgodnie z prawem, może grozić kara ograniczenia wolności lub grzywna nawet do 10 tys. zł.
Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Sprzedała mieszkanie, buduje dom. Fiskus i tak żąda podatku. Dlaczego?
Sprzedała mieszkanie, buduje dom. Fiskus i tak żąda podatku. Dlaczego?
Brudne słoiki wyrzucaj do tego kosza. Wiedziałeś o tym?
Brudne słoiki wyrzucaj do tego kosza. Wiedziałeś o tym?
O 6 rano zaczęli strajk. Tak chcą wymusić podwyżki w zakładzie
O 6 rano zaczęli strajk. Tak chcą wymusić podwyżki w zakładzie
Zatrudniasz sprzątaczkę? Tak możesz narazić się skarbówce
Zatrudniasz sprzątaczkę? Tak możesz narazić się skarbówce
Pierwsza taka Wigilia. Inspektorzy ruszą w teren? Kary do 100 tys. zł
Pierwsza taka Wigilia. Inspektorzy ruszą w teren? Kary do 100 tys. zł
Kupił lokal za 50 proc. wartości. Prokurator domaga się więzienia
Kupił lokal za 50 proc. wartości. Prokurator domaga się więzienia
"Zwiększa koszt ogrzewania nawet o 10 proc.". To powszechny błąd
"Zwiększa koszt ogrzewania nawet o 10 proc.". To powszechny błąd
7 tys. zł emerytury. Ile trzeba zarabiać? Oto szacunki dla 40-latków
7 tys. zł emerytury. Ile trzeba zarabiać? Oto szacunki dla 40-latków
Kupiłeś nowy telewizor? Musisz go zgłosić. Po tym czasie 800 zł kary
Kupiłeś nowy telewizor? Musisz go zgłosić. Po tym czasie 800 zł kary
Wjechał kombajnem do miasta. Zablokował ulicę w centrum na 2 godziny
Wjechał kombajnem do miasta. Zablokował ulicę w centrum na 2 godziny
Gigant inwestuje w Polsce. Powstaną setki miejsc pracy
Gigant inwestuje w Polsce. Powstaną setki miejsc pracy
Chciał tylko dogrzać mieszkanie farelką. Porównuje rachunki. Oto kwota
Chciał tylko dogrzać mieszkanie farelką. Porównuje rachunki. Oto kwota