Wystąpienie szefowej Fed nie zmieniło sytuacji złotego

olar powinien pozostać mocny, ale pole do jego dalszego wzrostu wartości na poniedziałkowej sesji jest bardzo ograniczone.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | whitelook

Sytuacja złotego po najważniejszym wydarzeniu ubiegłego tygodnia właściwie nie uległa zmianie. Polska waluta, po wypowiedzi Janet Yellen podczas sympozjum w Jackson Hole, nadal się osłabia. Można to zrzucić na barki odreagowania po umocnieniu się złotego, która nastąpiła po propozycji rozwiązania kwestii kredytów we frankach.

Za euro w poniedziałek trzeba zapłacić 4,33 zł. Tydzień temu europejska waluta kosztowała około 4 grosze mniej. Dolar kosztuje 3,87 zł, a frank szwajcarski 3,96 zł. Powolne osłabienie złotego względem zagranicznych walu rozpoczęło się w połowie tego miesiąca.

Notowania euro w stosunku do złotego w tym roku

Do najważniejszych wydarzeń ubiegłego tygodnia należy wystąpienie szefowej Fed na konferencji w Jackson Hole. Yellen stwierdziła, że jest coraz więcej powodów do tego, aby podnieść stopy procentowe w USA, ale jednocześnie nie dała wyraźnych sygnałów względem terminu kolejnej podwyżki.

- Oczekiwania na wyższe stopy procentowe w grudniu podskoczyły do 45 procent (bazując na CME FED Watch). W konsekwencji możemy więc mówić o bardziej jastrzębim sygnale i oczekiwanym podbiciu wyceny dolara. Początkowa zmienność utrudniała jednak ocenę tego scenariusza pod koniec sesji w Europie, stąd brak większej reakcji na złotym - komentuje Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.

Notowania dolara w stosunku do złotego w tym roku

Przed przemówieniem Janet Yellen rynek wykazywał się dużą rozwagą. Mniejsza była jego zmienność. W ciągu następnych dni może być podobnie, gdyż w piątek poznamy dane z rynku pracy za sierpień. Podobnie, jak w ubiegłym tygodniu inwestorzy będą się wstrzymywali przed podejmowaniem ważnych decyzji inwestycyjnych.

- Słaby raport przekreśliłby szansę na szybką podwyżkę i skutkowałby dynamicznym osłabieniem amerykańskiej waluty. Dolar powinien pozostać mocny, ale pole do dalszego wzrostu jego wartości na poniedziałkowej sesji jest bardzo ograniczone. - komentuje Bartosz Sawicki, analityk TMS Brokers.

Źródło artykułu: money.pl

Wybrane dla Ciebie

UE inwestuje miliardy w drogi i kolej. Oto czym jest TEN-T
UE inwestuje miliardy w drogi i kolej. Oto czym jest TEN-T
Przelewy w Polsce. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Przelewy w Polsce. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Aldi zmienia zdanie. Nowe podejście do kas i promocji
Aldi zmienia zdanie. Nowe podejście do kas i promocji
Polskie gruszki nareszcie w marketach. Oto ceny naszych owoców
Polskie gruszki nareszcie w marketach. Oto ceny naszych owoców
Ukraińcy nadal mogą pracować na polskiej wsi. Legalny pobyt wydłużony
Ukraińcy nadal mogą pracować na polskiej wsi. Legalny pobyt wydłużony
Nowa opłata od jutra? Lidl i Biedronka zabierają głos
Nowa opłata od jutra? Lidl i Biedronka zabierają głos
Księża seniorzy żyją w bogactwie? Oto ich emerytury
Księża seniorzy żyją w bogactwie? Oto ich emerytury
Owinęli wokół palca. Oszuści ukradli ponad milion złotych mężczyźnie
Owinęli wokół palca. Oszuści ukradli ponad milion złotych mężczyźnie
Fala zwolnień grupowych w Krakowie. Setki osób mogą stracić pracę
Fala zwolnień grupowych w Krakowie. Setki osób mogą stracić pracę
Kryzys Allegro w internecie. Pracownicy nie zostawiają suchej nitki
Kryzys Allegro w internecie. Pracownicy nie zostawiają suchej nitki
Tryb zimowy w oknach. Wyjaśniamy, jak go ustawić
Tryb zimowy w oknach. Wyjaśniamy, jak go ustawić
Ministra oburzona cenówkami w Biedronce. Mamy komentarz UOKiK
Ministra oburzona cenówkami w Biedronce. Mamy komentarz UOKiK