"Wystarczy jedna lub dwie podwyżki stóp, by wyhamować inflacja bazową"
Jedna lub dwie podwyżki stóp powinny wystarczyć, by w przyszłym roku sprowadzić inflację bazową w dół - uważa Dariusz Filar, członek RPP.
Powtórzył, że spodziewa się szczytu inflacji w sierpniu, w okolicach 5 proc. Potem już wskaźnik CPI powinien spadać.
Filar uważa, że kluczowy dla kształtowania polityki pieniężnej jest poziom inflacji bazowej.
_ Dla mnie najistotniejszy jest wskaźnik inflacji bazowej "nowej". (...) Patrzę na nią, bo to co dzieje się z żywnością i paliwami, to coś w rodzaju +letniej burzy+, czyli przychodzi i dokucza nam, ale przechodzi _ - powiedział Filar w radiu TOK FM.
Filar podkreślił, że ustabilizowanie inflacji bazowej pozwoli wrócić do celu, ale na razie jej wskaźnik w sierpniu może wynieść 2,2 proc., czyli tyle ile osiągnął w lipcu.
_ Z moich uproszczonych wyliczeń wynika, że inflacja bazowa wzrosła minimalnie lub nie wzrosła wcale, czyli utrzymała się na poziomie 2,2 proc. _ - prognozuje członek RPP.
_ To nadal za wysoki poziom. (...) Żeby osiągnąć niższą inflację bazową trzeba podnosić stopy _ - dodał.
Filar uważa, że nawet zarysowujące się spowolnienie gospodarcze nie wystarczy, by wyhamować inflację bazową.
Dodał, że jego zdaniem wzrost gospodarczy w II kwartale ukształtował się na poziomie 5,5 proc., a w całym roku przekroczy 5 proc.
_ Na razie schodzimy z tego szczytu I kwartału 2007 bardzo spokojnie w dół. Jak GUS opublikuje dane za II kwartał, to powinniśmy mieć 5,5 proc. Jak nisko zejdziemy w kolejnych kwartałach? Sądzę, że poziom wzrostu 4-5 proc. do końca roku wciąż jest wysoce prawdopodobny. Nie sądzę, żeby to spowolnienie mogło być znaczniejsze _ - powiedział.
_ Raczej będziemy się trzymali wzrostu 4-5 proc. i osiągniemy w całym roku 5 plus. Faktycznie to spadek, ale nie tak spory, by wyhamować inflację _ - dodał Filar. (PAP)
kba/ jba/ asa/