Wzrost o 197 proc. Szturm Polaków na banki. Padł rekord
Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego wyniosła 421 tys. zł i była najwyższa w historii. Wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe wzrosła w październiku 2023 r. aż o 254 proc. rdr, a liczba wnioskujących o 197 proc. - wynika z raportu Biura Informacji Kredytowej.
08.11.2023 11:12
Zgodnie z opublikowanym w środę BIK Indeksem Popytu na Kredyty Mieszkaniowe wartość zapytań o takie kredyty wzrosła w październiku 2023 r. o 254 proc. Oznacza to, że w październiku, w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę o tyle wyższą w porównaniu do października 2022 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W październiku 2023 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało 41,35 tys. potencjalnych kredytobiorców w porównaniu do 13,95 tys. rok wcześniej, co przekłada się na wzrost o 197 proc. r/r. W porównaniu do września 2023 r. liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy wzrosła o 13 proc. - wyjaśniono w komunikacie BIK.
Wyliczono, że średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w październiku br. wyniosła 421 tys. zł (najwięcej w historii) i była wyższa o 25 proc. niż w październiku 2022 r., a w porównaniu do września 2023 r. wzrosła o 0,9 proc.
Zdaniem Sławomira Nosala z BIK popyt na kredyty mieszkaniowe jest wysoki, a Indeks Popytu utrzymuje się na historycznie najwyższych poziomach. W jego ocenie jest kilka powodów tak wysokiej wartości Indeksu Popytu.
- Pierwszym z nich jest większa liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy. Jest to w znacznej mierze efekt dużego zainteresowania kredytem mieszkaniowym w ramach programu "Kredyt 2 proc.". 59 proc. wśród osób ubiegających się o kredyt mieszkaniowy w październiku br. to osoby w wieku do 45 lat, nieposiadające wcześniej kredytu mieszkaniowego, składające wniosek o kredyt do kwoty 600 tys. zł w banku uczestniczącym w programie - powiedział, cytowany w informacji, Sławomir Nosal z BIK.
Dodał, że rośnie też popyt na kredyty mieszkaniowe wśród potencjalnych kredytobiorców, którzy z przyczyn formalnych nie mogą być beneficjentami programu, ale zwiększyła się ich zdolność kredytowa w wyniku realnego wzrostu wynagrodzeń, spadku stawki WIBOR zarówno w reakcji na obniżkę stopy referencyjnej NBP o 0,75 p.p., jak i w oczekiwaniu na dalsze spadki stóp procentowych.
Nosal zauważył, że w konsekwencji dostępność kredytu mieszkaniowego jest obecnie większa niż jeszcze kilka miesięcy temu, co bezpośrednio przyczyniło się do wzrostu popytu.
Wysoka wartość kredytów, bo mieszkania drogie
Według przedstawiciela BIK interpretując odczyt Indeksu trzeba pamiętać, że w październiku 2022 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało stosunkowo mało osób, powodując niską bazę porównawczą dla października br. - Właśnie efekt statystyczny niskiej bazy z października 2022 r. częściowo odpowiada za tak wysoki obecny odczyt BIK Indeksu Popytu - zaznaczył ekspert.
Zobacz także
Wskazał, że istotnym czynnikiem jest także wzrost średniej kwoty wnioskowanego kredytu do rekordowej wartości 421 tys. zł - to o 1/4 więcej niż w październiku 2022 r.
- Tak wysoka wartość wynika zarówno ze wzrostu cen nieruchomości, jak i z faktu, że duża część osób chcących skorzystać z programu składa wnioski na kwoty zbliżone do górnego poziomu ograniczenia w tym programie, 500 tys. zł dla singli i 600 tys. zł dla małżeństw - ocenił Nosal.