Wzrosty na Wall Street po publikacji raportu o kondycji gospodarki USA
Środowa sesja na Wall Street przyniosła spore wzrosty głównych indeksów. W centrum uwagi znalazł się raport o kondycji gospodarki USA - "Beżowa Księga". Wzrosty lekko osłabły po doniesieniach z Senatu USA, gdzie komisja spraw zagranicznych poparła plan akcji w Syrii.
04.09.2013 | aktual.: 05.09.2013 06:41
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,65 proc. do 14.930,87 pkt.
Nasdaq zyskał 1,01 proc. i wyniósł 3.649,04 pkt.
Indeks S&P 500 wzrósł o 0,81 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.653,08 pkt.
Gospodarka amerykańska utrzymywała umiarkowane tempo rozwoju w lipcu i w sierpniu, co było możliwe dzięki wyższym wydatkom konsumentów na nieruchomości i samochody - podała amerykańska Rezerwa Federalna (Fed) w środę w raporcie o kondycji gospodarki USA w poszczególnych regionach kraju ("Beige Book" - Beżowa Księga).
Osiem z oddziałów Fed-u określiło wzrost w swoich regionach jako "umiarkowany", podczas gdy cztery inne w tym Boston, Atlanta i San Franciso oceniło swoją sytuację gospodarczą jako: "wzrost gospodarczy w nieznacznym tempie".
W efekcie rosnących stóp proc. w Stanach Zjednoczonych spadła aktywność kredytowa - ocenił Fed. "Aktywność kredytowa nieco osłabła i kilka regionów zaraportowało mniej sprzyjające warunki kredytowe niż w poprzednich okresach" - napisano w "Beżowej Księdze".
Inwestorzy uważnie śledzą raporty i oceny Fed-u na temat sytuacji gospodarczej. Amerykański bank centralny rozważa rozpoczęcie wygaszania realizowanego przez siebie programu skupu aktywów z rynku. W ocenie analityków już na kolejnym posiedzeniu, zaplanowanym na 18-19 września, Fed zdecyduje się na ograniczenie skali skupowanych miesięcznie obligacji o 15 mld USD.
Deficyt handlowy USA wzrósł w lipcu do 39,1 mld USD, z 34,5 mld USD miesiąc wcześniej po korekcie - poinformował w środę Departament Handlu USA. Analitycy spodziewali się deficytu na poziomie 38,6 mld USD.
W USA zanotowano mały wzrost indeksu wniosków o kredyt hipoteczny MBA. Indeks zwyżkował w tygodniu zakończonym 30 sierpnia 2013 r. o 1,3 proc., po uwzględnieniu czynników sezonowych. Tydzień wcześniej wskaźnik spadł o 2,5 proc.
W środę podano kolejne wyliczenie Produktu Krajowego Brutto w strefie euro w II kwartale 2013 r. Wzrósł on o 0,3 proc. kdk, podczas gdy w I kw. spadł o 0,2 proc. Wstępnie szacowano, że PKB w II kw. kdk wzrósł o 0,3 proc. Rdr PKB w strefie euro spadł w II kw. o 0,5 proc., podczas gdy w I kw. spadł o 1,0 proc. Tu szacowano, że PKB spadł o 0,7 proc.
Inwestorzy śledzili w środę doniesienia z Waszyngtonu, gdzie amerykańscy parlamentarzyści debatowali w sprawie interwencji militarnej w Syrii. Komisja spraw zagranicznych Senatu zarekomendowała pod koniec sesji giełdowej, by w odpowiedzi na użycie przez reżim syryjski broni chemicznej Kongres udzielił zgody prezydentowi USA na ograniczoną interwencję w Syrii. Rezolucja wyklucza udział żołnierzy sił lądowych USA. Za przyjęciem rezolucji głosowało 10 senatorów, a 7 było przeciw.
Rezolucja zakłada, że interwencja wojskowa w Syrii będzie "ograniczonym i precyzyjnym użyciem sił zbrojnych USA przeciwko Syrii", a lądowe siły zbrojne Stanów Zjednoczonych nie zostaną wysłane do operacji bojowych. Prezydent USA będzie mógł przedłużyć operację z 60 dni do 90 dni, chyba że Kongres w głosowaniu wyrazi sprzeciw.
Obie izby Kongresu mają głosować w tej sprawie w tygodniu po wakacyjnej przerwie kończącej się 9 września, ale konkretna data nie jest jeszcze znana.
W czwartek rozpoczyna się szczyt G20 w Rosji. Rozmowy przywódców najsilniejszych gospodarczo krajów świata zdominuje temat interwencji w Syrii. Szczyt G20 będzie też dla prezydenta Baracka Obamy okazją, by spotkać się z jednym z najwierniejszych sojuszników syryjskiego reżimu Baszara el-Asada i jednocześnie gospodarzem spotkania G20 w Petersburgu - prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Szczyt G20 będzie też okazją, by budować międzynarodowe poparcie dla interwencji w Syrii. Administracja USA wolałaby, by w atakach na Syrię brała udział większa koalicja, zważywszy, że z powodu sprzeciwu Rosji i Chin operacja nie ma szans na uzyskanie mandatu Rady Bezpieczeństwa ONZ. Po porażce głosowania w brytyjskim parlamencie, udział w interwencji wycofała Wielka Brytania, dotychczas główny sojusznik USA w międzynarodowych interwencjach zbrojnych. Deklaracje udziału wciąż potwierdzają Francja i Turcja.
- Myślę, że uderzenie militarne, którego skala będzie relatywnie nieduża, jest już uwzględnione w wycenach aktywów. Jeśli okazałoby się, że skala ataku miałaby wzrosnąć i okazałoby się, że jej celem jest usunięcie obecnego reżimu, rynki czekałoby kolejne dostosowanie - ocenił analityk R.J. O'Brien & Associates, John Brady.
Ze spółek na środowej sesji zyskiwały akcje firm motoryzacyjnych. Ford zwyżkował po tym jak spółka podała, że jej sprzedaż wzrosła rdr o 12 proc. W górę szły również akcje General Motors, który poinformował o 15 proc. wzroście sprzedaży rdr.
Rosły na wartości akcje Apple, firma poinformowała, że 10 września zaprezentuje najnowszą wersję IPhona.