Trwa ładowanie...
akcje
15-01-2014 17:54

Wzrosty na warszawskim parkiecie

Środowa sesja przyniosła kontynuację nieśmiałych wzrostów zapoczątkowanych trzy dni temu. Wzrostom towarzyszyły przyzwoite obroty, jednak trudno było oprzeć się wrażeniu, iż w porównaniu z rynkami zagranicznymi nad warszawskim parkietem panuje cały czas widmo przyszłej wyprzedaży aktywów przez OFE.

Wzrosty na warszawskim parkiecieŹródło: Fotolia, fot: AshDesign
d1iaexn
d1iaexn

Szeroki WIG ostatecznie zyskał 0,97 proc., indeks WIG20 zamknął się na poziomie 2 2 396,68 pkt (+0,80 proc.). Dla porównania w tym samym czasie niemieckie indeksy rosły około 2 proc. Z istotnych danych ekonomicznych GUS poinformował, iż ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu wzrosły o 0,7 proc. rok do roku. Dane te były zgodne z przewidywaniami ekonomistów.

Wśród spółek o największej kapitalizacji wyróżniała się Bogdanka, która zyskała 3,52 proc. Wzrosty były udziałem także banków PKO (+2,90 proc.) i Pekao (+2,46 proc.). Minimalnie pod kreską znalazły się walory mBanku. Przedstawiciele tej instytucji finansowej potwierdzili plany podziału zysku osiągniętego w 2013 roku w formie wypłaty dywidendy. Według analityków na dywidendę mBank przeznaczy połowę zysku netto. Dzisiaj powodów do zadowolenia nie mieli posiadacze akcji Tauronu (-2,75 proc), Kernela (-2,66 proc.) i Synthosu (-2,20 proc.). Synthos, zdaniem niektórych analityków, dzięki poprawiającym się warunkom makroekonomicznym i zwiększajacemu się zapotrzebowaniu na opony, ma szansę zwiększyć marże na produkowanym butadienie i kauczuku. Gdyby spółce udało się poprawić obecną rentowność, to analitycy nie wykluczają pozytywnego zaskoczenia w kwestii dywidendy. Eurocash kolejny dzień sprawił akcjonariuszom zimny prysznic. Dzisiaj do obrotu dopuszczone zostało blisko dwieście tysięcy akcji serii I. Kurs spółki
przełamał ostatnio bardzo istotne wsparcie na poziomie 43 zł. Ten rok rozpoczął się bardzo źle dla akcjonariuszy dystrybucyjnej spółki. Akcje przeceniły się przez ostatnie dwa tygotnie blisko 20 proc. Dzisiejsza deprecjacja kursu też nie napawa optymizmem posiadaczy Eurocashu, którego kapitalizacja w środę stopniała 1,79 proc. Na spadkowym biegunie znalazły się walory Lotosu (-1,05 proc.). Według szacunków spółki marża rafineryjna w czwartym kwartale ubiegłego roku wzrosła do 5,48 USD/bbl z 4,32 USD/bbl. Lotos w październiku wprowadził nowy model liczenia marży uwzględniajacy zakończenie Programu 10+ oraz przejście rafinerii gdańskiej na zasilanie gazem ziemnym, co powinno zwiększyć dochodowość firmy. Na szerokim rynku zyskiwały akcje Enei (+5,34 proc.). Wczoraj akcje traciły na wartości 12,73 proc. po informacji, iż Vattenfall zamierza sprzedać swoje udziały w spółce. W procesie przyspieszonej budowy księgi popytu dzisiaj doszło do sprzedaży 82 mln akcji po 12,5 zł za papier. Na dzisiejszej sesji silnie
przeceniały się walory Polimeksu-Mostostalu. Między godziną 10 a 11 transakcje zawierane były nawet po 10 groszy za akcję. Takie zachowanie rynku jest odpowiedzią na wtorkową informację o wypowiedzeniu kontraktów na budowę odcinków autostrad A1, A4 i odcinka drogi ekspresowej S69. Ostatecznie jednak walory Polimeksu zakończyły sesję na poziomie z wtorkowego zamknięcia, czyli na 12 groszach. Wracając do statystyki dzisiejszej sesji, jeżeli popatrzymy na spółki, które zyskiwały na wartości, to było ich 46 proc. przy 37 proc. spółek tracących. Obroty kształtowały się na przyzwoitym poziomie 933 mln zł. Dzisiejsza sesja przyniosła wzrosty wszystkich kluczowych indeksów na warszawskim parkiecie. Czy jednak świadczy to o tym, iż spadkowa tendecja została przełamana? Tak jak pisałem tydzień temu, główny barometr warszawskiego parkietu znalazł silne wsparcie na 50 000 pkt. Jeżeli chodzi o opory, to pierwszy istotny rysuje się na poziomie 52 500 pkt. W mojej opinii dopiero przełamanie tej ostatniej bariery świadczyć
będzie o sile strony popytowej na naszym rynku. W lutym spółki rozpoczną raportowanie wyników za czwarty kwartał. Może to niektórych wstrzymać przed podjęciem decyzji o zakupie akcji, zwłaszcza iż cały czas żywy jest temat sprzedaży akcji przez fundusze emerytalne.

Grzegorz Skrzyczyński
makler DM BZ WBK S.A.

d1iaexn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1iaexn