Wzrosty podminowane strachem
Udana końcówka minionego tygodnia na parkietach zagranicznych zmotywowała stronę popytową do kontynuacji marszu na północ. FW20M10 rozpoczęły dzień na poziomie 2 516 pkt, zyskując 30 pkt w stosunku do piątkowego zamknięcia.
27.04.2010 08:40
W chwilę po otwarciu kwotowań wyznaczone zostało dzienne minimum (2 515 pkt pkt), po czym rynek zaczął zyskiwać. Brak istotnych informacji oraz dobra atmosfera na rynkach europejskich sprzyjały bykom, które przed 16:00 wspięły się na pułap 2 556 pkt. Zamknięcie wypadło na poziomie 2 551 pkt, co oznacza wzrost o 2,61%. Baza na koniec dnia była równa -26 pkt, LOP spadł do 113,8 tys. pozycji.
Poniedziałkowa sesja zmieniła nieco układ sił, co sprawiło, że sytuacja techniczna dodatkowo uległa poprawie. Formacja powrotu do przełamanego oporu (dla indeksu WIG20 to poziom 2 500 pkt) wzmocniła swoją wymowę, a strona kupująca w równie wielkim stylu powróciła na rynek, co go opuszczała w ubiegłym tygodniu.
Mankamentem wczorajszych wzrostów jest LOP, która w trakcie sesji zachowywała się niejednoznacznie względem zmian kursów, co oznacza, że nadal inwestorom towarzyszy spora niepewność, co do wiarygodności ruchu wzrostowego. Wystarczy spojrzeć na ADX, który sygnalizuje obecność słabego trendu, aby przekonać się, że takie nagłe i znaczące zmiany kursów mają w nim usprawiedliwienie. Jak długo kursy FW20M10 będą utrzymywać się powyżej 2 460 pkt (dla indeksu 2 500 pkt), będzie to oznaką byczego nastawienia na rynku i strona kupująca nie powinna się obawiać o swoje pozycje. Z drugiej strony podaż powinna bronić silnego oporu zlokalizowanego na 2 600 pkt. Jak długo kursy FW20M10 będą poruszały się pomiędzy 2 460 – 2 600 pkt, średnioterminowy układ sił na rynku nie powinien się istotnie zmienić.
- Wsparcie: 2516, 2460, 2440
- Opór: 2565, 2578, 2600
BM Banku BPH