Z wczorajszego entuzjazmu nic nie zostało

Rozbudzone w dniu wczorajszym nadzieje na utrzymanie się dobrych nastrojów i umocnienie euro w stosunku do dolara szybko zostały pogrzebane.

Z wczorajszego entuzjazmu nic nie zostało
Źródło zdjęć: © TMS

13.01.2012 17:19

Wspólna waluta znów zaczęła tracić i kurs EUR/USD po godzinie 16:00 zniżkował o ok. 250 pipsów, do poziomu 1,2625. Spadki rozpoczęły się po tym jak kolejna korekta w trendzie spadkowym osiągnęła taki sam zasięg jak poprzednia (ok. 220 pipsów). Ponadto zwyżki eurodolara zatrzymały się na 50 proc. zniesieniu Fibonacciego ostatniego ruchu spadkowego. Zgodnie z zapowiedziami dziś w centrum uwagi znalazła się aukcja włoskiego długu, która wyznaczyła kierunek na rynkach światowych. Po tym jak wczoraj Hiszpania odnotowała prawie dwa razy większy popyt niż początkowa oferta, dziś inwestorzy liczyli na porównywalnie dobry rezultat. Paradoksalnie wczorajszy bardzo dobry wynik hiszpańskiej aukcji wpłynął na przecenę euro. Rozentuzjazmowani inwestorzy rozczarowali się wynikami dzisiejszej aukcji, która wcale nie wypadła źle. Włochy sprzedały bowiem trzy rodzaje obligacji o łącznej wartości 4,75 mld EUR, z początkowej puli 3,0- 4,75 mld EUR. Rentowność obligacji zapadających w listopadzie 2014 roku spadła z poziomu 5,62
proc. odnotowanego na ostatniej aukcji z końca grudnia 2011 roku do 4,83 proc. Tym samym znalazła się na najniższym poziomie od września ubiegłego roku. Przed godziną 17:00, na rynku wtórnym rentowność 10- letnich obligacji Włoch wzrastała o 4,365 punktów bazowych. Z kolei rentowność 10- letnich bundów spadła do najniższego poziomu w historii- 1,758 proc. Wzrostowi awersji do ryzyka dodatkowo pomagały doniesienia o prawdopodobnym obniżeniu ocen kredytowych kilku państw strefy euro przez agencje ratingową Sandard & Poor. Agencje informacyjne donoszą, że dziś po zamknięciu giełd na Starym Kontynencie możliwe jest cięcie ratingu Francji, który obecnie znajduje się na najwyższym poziomie „potrójnego A”. Z danych fundamentalnych poznaliśmy dziś inflację PPI w Wielkiej Brytanii w grudniu. Spadała ona z poziomu 5,4 proc. do 4,8 proc. r/r, podczas gdy prognoza rynkowa zakładała spadek do 5 proc. Ukazały się również dane o bilansie handlu zagranicznego w listopadzie. Dla strefy euro nadwyżka wyniosła 6,1 mld EUR
(konsensus rynkowy zakładał nadwyżkę na poziomie 0,6 mld EUR). Natomiast Stany Zjednoczone odnotowały deficyt na poziomie 47,75 mld EUR (prognoza zakładała deficyt sięgający 44,9 mld EUR).

Polska waluta w ślad za spadkami na eurodolarze, traciła dziś na wartości. Kurs USD/PLN zwyżkował z poziomu 3,4130 do 3,50, a EUR/PLN z 4,40 do 4,43. Narodowy Bank Polski podał dziś, że w listopadzie 2011 roku deficyt na rachunku obrotów bieżących wyniósł 1,034 mld EUR, wobec przewidywań rynkowych na poziomie 1,417 mld EUR. Z kolei Główny Urząd Statystyczny podał dane o inflacji konsumenckiej w grudniu. CPI okazała się zgodna z oczekiwaniami i wyniosła 4,6 proc. licząc rok do roku.

Szymon Zajkowski
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:TMS Brokers
eurozłotydolar
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)