Zadania Agencji Nieruchomości Rolnych od 2016 r. mogą się zmienić

Zadania Agencji Nieruchomości Rolnych po 1 maja 2016 r. mogą się zmienić - w większym stopniu będzie się ona zajmowała poprawą struktury gospodarstw, do czego potrzebna jest zmiana prawa - uważają uczestnicy wtorkowej konferencji dotyczącej obrotu ziemią.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Od 1 maja 2016 r. zmieniają się zasady sprzedaży państwowej ziemi. Cudzoziemcy nie będą musieli ubiegać się o zezwolenie na jej zakup. Obecnie obywatel UE, który chce nabyć grunty w Polsce, musi uzyskać zgodę ministra spraw wewnętrznych, przy zaopiniowaniu wniosku przez ministra rolnictwa - przypomniał dyrektor departamentu gospodarki ziemią w ministerstwie rolnictwa Zbigniew Abramowicz.

Ograniczenia w obrocie ziemią zostały wprowadzone ustawą o kształtowaniu ustroju rolnego w 2003 r. Posłowie wprowadzili takie zasady, obawiając się, że po wejściu Polski do UE, cudzoziemcy masowo będą wykupywali polskie nieruchomości rolne, ze względu na duże wówczas różnice cen między gruntami w Polsce i w Unii.

Abramowicz zaznaczył, że cudzoziemcy nadal jednak będą musieli spełniać warunki przystąpienia do przetargów, czyli muszą być zameldowani przez 5 lat w danej gminie, muszą osobiście prowadzić gospodarstwo rolne i posiadać odpowiednie wykształcenie rolnicze.

Prezes ANR Leszek Świętochowski poinformował, że obecnie najważniejszym zadaniem Agencji jest sprzedaż państwowej ziemi, aby jak najwięcej gruntów trafiło do polskich rolników. Ziemia, która nie znajdzie właściciela, będzie wydzierżawiona - dodał. W jego ocenie, nie ma jednak zagrożenia, że po 1 maja 2016 r. obywatele innych krajów będą masowo kupowali ziemię w Polsce. Zaznaczył, że według oficjalnych danych, obywatele UE kupili dotychczas w Polsce tylko 2 tys. ha ziemi, a 100 tys. ha jest wydzierżawione przez spółki z mniejszościowym kapitałem zachodnim.

Świętochowski uważa, że w kolejnych latach rola Agencji nie zmniejszy się, ale mogą się zmienić jej zadania. - Potrzebna jest wyspecjalizowana jednostka regulująca obrót nieruchomościami w Polsce, gdyż produkcja rolna musi zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe kraju - podkreślił prezes. Dodał, że jego zdaniem, Agencja może się włączyć w przyszłości w obrót ziemią na komercyjnym rynku, tak jak to jest we Francji. Może np. korzystać z pierwszeństwa nabycia, czyli odkupić ziemię w przypadkach, gdy się nią spekuluje lub też przechodzi ona w ręce osoby nie będącej rolnikiem.

W opinii prof. Beaty Jeżyńskiej z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, obecne prawo w Polsce nie reguluje do końca obrotu ziemią, potrzebna jest większa spójność w przepisach. Powinna być ustalona jedna definicja gospodarstwa rolnego oraz rolnika, a także rozbudowanie kryteriów dotyczących kwalifikacji rolniczych. Brakuje także kontroli nad podziałem gospodarstw (np. w przypadku dziedziczenia), co prowadzi do ich rozdrobnienia - wyliczała ekspertka.

Zdaniem przewodniczącego senackiej komisji rolnictwa Jerzego Chróścikowskiego, ANR czekają nowe zadania, potrzeba zatem zmiany ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami Skarbu Państwa i dostosowania jej do nowych warunków. Dotychczas była ona już nowelizowana 60 razy i za każdym razem tylko fragmentarycznie - zauważył senator.

Jak mówił Chróścikowski, "teraz jest okazja, by podjąć pracę i zastanowić się, co dalej z obrotem ziemią". Dodał, że można się wzorować na rozwiązaniach innych krajów europejskich, np. Niemiec czy Francji.

Jego zdaniem ANR mogłaby działać na wzór francuskiej instytucji SAFER, która pomaga w łączeniu małych gospodarstw. W 1960 r. we Francji było 2 mln gospodarstw i 4 mln rolników. Średnie gospodarstwo rolne miało 14 hektarów. W 2010 r. było już tylko 507 tys. gospodarstw, w których pracowało 770 tys. rolników. Średnia wielkość gospodarstwa wzrosła do 79 hektarów.

- Skoro uwolniony zostanie obrót ziemią, to do ustawy trzeba wpisać takie rozwiązania, które pozwolą na kontrolowanie zmian struktury gospodarstw i dadzą wskazówki, jak kierować obrotem ziemią, by następowało scalanie gruntów - powiedział Chróścikowski.

Konferencję zorganizowała senacka komisja rolnictwa.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie