Zagraniczny wyskok Triady
Największy w Polsce organizator podróży poprosi inwestorów o kilkadziesiąt milionów, m.in. na biura za granicą. Debiut w 2008 r.
03.12.2007 09:04
Triada, touroperator, który w 2006 r. miał 185 mln zł skonsolidowanych przychodów, przygotowuje się do debiutu giełdowego.
_ Trwają prace nad prospektem. Debiut z pewnością odbędzie się w przyszłym roku, jednak trudno na razie określić, czy w pierwszym, czy w drugim półroczu _ - mówi Piotr Zawistowski, prezes Triady.
Nie chce podać wartości emisji. Jednak na realizację zapowiadanych przez niego planów największy w Polsce organizator podróży zagranicznych może potrzebować 70-100 mln zł.
Południowe klimaty
Pieniądze zebrane na giełdzie zostaną przeznaczone na inwestycje w kraju i za granicą. Firma raczej nie myśli o przejęciach. Ma pomysł na rozwój, który jest o wiele mniej kosztowny.
_ Planujemy otwarcie kilku kolejnych biur za granicą na najbardziej perspektywicznych rynkach _ — informuje Piotr Zawistowski.
Nie chodzi tu o rynki wschodnie. Triada może pojawić się np. w Czechach. Pieniądze z emisji będą też potrzebne na inne wydatki.
_ Chcemy zwiększyć aktywność w krajach basenu Morza Śródziemnego _— zapowiada Piotr Zawistowski.
Oznacza to najpewniej więcej wycieczek w te rejony. Prezes twierdzi, że na myślenie o budowie własnych hoteli jest jeszcze za wcześnie.
Niewykluczone, że Triada zechce dokapitalizować swoją nową markę. Stworzony niedawno brand dla klientów z wyższej półki — Sky Club — okazał się strzałem w dziesiątkę.
O krok dalej
Triada ma więc zupełnie inne plany niż Rainbow Tours, szósty pod względem wielkości polski touroperator, który wszedł na giełdę w październiku. Firma zebrała 18 mln zł, z których 6 mln przeznaczyła na dokapitalizowanie ukraińskiej spółki i otwarcie na tym rynku pięciu biur. Planuje też przejęcia i inwestycje w portal turystyczny.
_ Zawsze wyprzedzaliśmy trendy. Jako jedyna firma z branży przetrwaliśmy wszystkie kryzysy i w Polsce i na świecie, kończąc kolejne lata dodatnim wynikiem finansowym. Żadna inna spółka, nawet z kapitałem zagranicznym, nie może się tym pochwalić _— podkreśla Piotr Zawistowski.
W tym roku Triada chce zwiększyć przychody skonsolidowane ze 185 mln zł do 300 mln zł, a zysk netto z 3 mln zł do 10 mln zł. Na wyniki pracują: biuro podróży, szkoła turystyki, dział incentive travel i dział transportu.
Małgorzata Grzegorczyk
Puls Biznesu