Zahamowanie spadku tuż nad luką z 24 listopada

Ustanowione po godzinie 12 dzienne minimum na 1 664 pkt okazało się preludium to dynamicznego odbicia zakończonego na poziomie 1 711 pkt (+3,4%). Niestety kupującym nie udało się utrzymać poziomu 1 700 pkt i ostatecznie, FW20H09 zakończyły ubiegły tydzień na 1 690 pkt. LOP na zamknięciu wyniosła niespełna 70 tys. sztuk. Piątkową sesję należy póki, co traktować jako korektę ostatnich spadków. Informacje o znacznie większych, niż ujawnione, stratach europejski banków związanych z inwestycjami w amerykańskie papiery wartościowe wysokiego ryzyka, z pewnością będą mocnym argumentem w rękach strony podażowej, która najprawdopodobniej od początku tygodnia zdecydowanie przejmie inicjatywę.

Sesja kończąca ubiegłotygodniowe notowania wypadła nieznacznie lepiej od czwartkowej. Utrzymane zostało wsparcie w strefie 25 712 - 25 473 pkt. jak i trzy miesięczna linia wzrostowa poprowadzona wzdłuż październikowych i listopadowych minimów, powyżej której kurs indeksu notowany był przez całą sesję. WIG co prawda nie zdołał zamknąć powyżej czwartkowego maksimum lecz wyraźne zahamowanie spadku nad wsparciem 25 712 - 25 473 pkt. oraz wygenerowany przez STS wstępny sygnał kupna może być przyczyną do niewielkiego wzrostu, gdzie pierwszym wyraźnym oporem może być poziom 26 737 pkt. ustanowiony w połowie obszernej czarnej świecy ze środy w okolicy której przebiega linia oznaczająca 38,2% zniesienia ostatniej fali spadkowej. Obrót na piątkowej sesji spadł wyraźnie poniżej 1 mld zł i wyniósł 873 mln zł, co zgadza się z wcześniejszymi założeniami spadku wolumenu na wzroście, świadczący o spadku zainteresowania kupnem akcji i cofnięciu podaży. Jeżeli tendencja ta zostanie utrzymana podkreślać to będzie korekcyjny
charakter zwyżki.

BM Banku BPH