"Zajączek wielkanocny wykonuje kluczowy zawód. Będzie pracować w święta", zapewnia premier Nowej Zelandii
Zajączek wielkanocny i wróżka zębuszka będą pracować w Wielkanoc, zapewniła dzieci premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern. Władze kraju bowiem uznały ich za "kluczowych pracowników", którzy nie podlegają zakazom.
Podczas konferencji prasowej premier Ardern, jedyna dziennikarka przytoczyła list, który dostała od dziewięciolatki. Dziewczynka pytała, czy mimo epidemii, w tym roku dzieci mogą liczyć na wielkanocne prezenty.
Premier uspokajała dzieci. - Uważamy zarówno zajączka wielkanocnego, jak i wróżkę zębuszkę za kluczowych pracowników - zapewniając tym samym, że na prezenty można liczyć.
Jacinda Ardern przyznała jednak, że króliczek nie musi dotrzeć do każdego domu w tym roku - choć z pewnością będzie się starał to zrobić.
Koronawirus w Polsce. Dr Michał Sutkowski o noszeniu maseczek. Obejrzyj wideo:
Czytaj też: Kasa na wózku w poznańskiej Biedronce. Sieć dostała 30 tys. zł kary
- Jeżeli zajączek wielkanocny nie dotrze do waszego domu, musicie rozumieć, że jest mu teraz po prostu ciężko wszędzie dotrzeć - dodała szefowa nowozelandzkiego rządu.
Nowa Zelandia wprowadziła restrykcje w poruszaniu się pod koniec marca. Zamknięte od tego czasu są szkoły, uczelnie, biura oraz restauracje. Dopuszczane jest jednak wykonywanie obowiązków przez "kluczowych pracowników".
40-letnia Ardern jest premierem Nowej Zelandii od 2017 roku. W 2018 roku urodziła córkę. To był drugi przypadek na świecie, gdy urzędująca premier urodziła dziecko w trakcie pełnienia swoich obowiązków. Pierwszym takim przypadkiem była premier Pakistanu Benazir Bhutto.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.